Szczepionka przeciw COVID-19 chroni nie tylko przed ciężkim przebiegiem choroby. Ma też wpływ na zdrowie psychiczne

(Fot. Pixabay)

Według autorów publikacji, która ukazała się na łamach „American Journal of Preventive Medicine”, szczepienia przeciwko SARS-CoV-2 chronią nie tylko ciało, ale także psychikę. Zaszczepione osoby mniej obawiają się zachorowania, hospitalizacji i śmierci. Dzięki temu ich umysł jest w lepszym stanie.

– Nasze badanie pokazuje ważne psychologiczne korzyści szczepień, wychodzące poza zmniejszenie ryzyka ciężkiej choroby i śmierci związanych z COVID-19- mówi kierujący pracami dr Jonathan Koltai.

Niestety, po wybuchu epidemii ogólny poziom lęków i psychicznego rozregulowania dramatycznie wzrósł – zwracają uwagę naukowcy. Przyczyniły się do tego różne czynniki – utrata pracy, gorszy dostęp do żywności, izolacja społeczna, trudna opieka nad bliskimi, nadużycia psychoaktywnych substancji, dyskryminacje rasowe. Ważny wpływ miał jednak również lęk przed zachorowaniem i jego skutkami.

Jak pokazało badanie z udziałem ponad 8 tys. osób, poczucie zagrożenia infekcją spadło u szczepionych o 7,7 punktów procentowych, hospitalizacją – o 6,91 pkt proc., śmiercią – o 4,68 pkt. proc. W sumie już jedna dawka szczepionki spowodowała zmniejszenie psychicznego stresu średnio o 7 proc. Opisane pozytywne skutki utrzymały się, a nawet wzmocniły w okresie co najmniej ośmiu tygodni od szczepienia.

NASTAWIENIE ZMIENIA SIĘ PO SZCZEPIENIU

Naukowcy zwracają też uwagę, że po szczepieniu nastawienie osób, które je przyjęły, zaczęło się silnie różnić od tych, które zrezygnowały, mimo że przed szczepieniem trendy odnośnie do stanu psychiki w obu grupach były podobne.

Badacze twierdzą jednocześnie, że w obliczu rozprzestrzeniania się wariantu Omikron potrzebne jest zwiększenie liczby zaszczepionych osób osiągnięte m.in. dzięki komunikowaniu korzyści fizycznych i psychologicznych.

Ważne jest też odpowiednie zaplecze logistyczne. – Aby mieć pewność, że korzyści dotyczą wszystkich, wysiłki nakierowane na wzrost liczby osób otrzymujących szczepienia, w tym dawki przypominające na początku 2022 r., potrzeba zadbać przede wszystkim o sprawiedliwą dystrybucję i odpowiedni dostęp do szczepionek – mówi dr Koltai.

PAP/mk
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj