Polski jacht górą. „I Love Poland” zwycięzcą prestiżowego hiszpańskiego wyścigu La Larga

(Fot. PFN/Robert Hajduk)

Polski jacht „I Love Poland” zdobył wyróżnienie Line Honour. Jest też zwycięzcą w kategorii IRC.

La Larga to offshorowy wyścig będący częścią hiszpańskiej imprezy żeglarskiej o nazwie Palmavela, organizowanej corocznie od 2004 roku, pierwotnie pod nazwą Maxi Race Week.

 - To wyścig bardzo nietypowy dla nas: tylko 240 mil i tylko 24 godziny płynięcia, wszystko w pigułce. Mimo krótkiego czasu można było przećwiczyć wiele rzeczy, a to, co chcieliśmy zrobić, udało się. Podsumowując: krótki wypad na Palmę, bo to tylko 140 mil od Walencji, a mieliśmy dobry wyścig – podsumował ukończony wyścig kapitan Grzegorz Baranowski.

Trasa wiodła dookoła Majorki i Miniorki, z uwzględnieniem niewielkich wysp: El Toro przy zachodnim brzegu Majorki, Isla del Aire na południe od Minorki i archipelagu Cabrera położonego 30 mil morskich na południe od Majorki. Start i meta znajdowały się przy Palmie. Załoga „I Love Poland” pokonała trasę w 24 godziny, 38 minut i 50 sekund, zwyciężając Line Honours i – po uwzględnieniu przeliczników – wygrywając w kategorii IRC.

ZWYCIĘSTWO W TRUDNYCH WARUNKACH

Prognozy pogody nie napawały optymizmem, a start z powodu braku wiatru został w sobotę, 29 kwietnia przesunięty o ponad godzinę. Mimo prognozowanych słabych wiatrów załodze „I Love Poland” udało się sprawnie pokonać trasę.

– Mieliśmy dwie główne cisze. Pierwsza nastąpiła po starcie blisko Isla Dragonera, gdzie dogoniły nas mniejsze łódki. Później udało nam się dobrze poradzić przy słabnącym wietrze i zmianie kierunku na północ od Majorki. Z Minorki do Majorki mieliśmy szybki nocny odcinek, a kolejna cisza spotkała nas przed Palmą, gdzie przedzieraliśmy się od szkwału do szkwału, żeby dotrzeć do celu – opowiada nawigator Konrad Lipski.

Pozostałe jachty grup IRC i ORC 1 rywalizujące na tej trasie nie poradziły sobie równie dobrze z obszarami słabszych wiatrów – kolejna jednostka dotarła na metę ponad 15 godzin po polskim jachcie.

TERAZ NA „I LOVE POLAND” CZEKA EUROPA

Jacht jest obecnie w Walencji – załoga przeprowadza tam zaplanowany i cykliczny serwis przygotowujący „I Love Poland” do europejskiego sezonu.

Załoga I Love Poland wystartowała w składzie: Grzegorz Baranowski (kapitan, sternik), Konrad Lipski (nawigator), Borys Michniewicz (pitman), Wiktor Kobryń (pitman), Bartosz Nowicki (trymer żagli przednich), Mateusz Byrski (dziobowy), Pacyfik Koseski (dziobowy), Jakub Marciniak (trymer grota), Grzegorz Goździk (trymer żagli przednich), Adam Kominek (zmiennik/floater), Tadeusz Kubiak (trymer grota), Robert Hajduk (fotograf).

Mat.pras./MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj