W Kościele uroczystość Zesłania Ducha Świętego, jedno z największych świąt

Duccio, Zesłanie Ducha Świętego (fragment retabulum Maestà), 1308-1311 (Wikipedia Commons)

W Kościele pięćdziesiąt dni po Zmartwychwstaniu Chrystusa obchodzona jest uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Jest to jedno z najstarszych i największych świąt Kościoła, obchodzonych już w czasach apostolskich; kończy ono czas wielkanocny.

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego „Pięćdziesiątnica” ma miejsce w siódmą niedzielę po Wielkanocy. Upamiętnia ono wydarzenie, które miało miejsce w Jerozolimie 50 dni po Zmartwychwstaniu Chrystusa, czyli po święcie Paschy i 10 dni po Wniebowstąpieniu Pana.

Pismo Święte wskazuje, że wydarzenie to było wypełnieniem obietnicy Chrystusa – „Gdy przyjdzie Duch Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie”.

Duch Święty jest trzecią osobą Trójcy Świętej współistotną Ojcu i Synowi. W Credo mówimy, że „wierzymy w Ducha Świętego – Pana i ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi”.

Zgodnie ze słowami św. Pawła Apostoła z listu do Galatów, owocem działania Ducha Świętego są: „miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość”.

Sobór watykański II przez „wylanie Ducha Świętego został objawiony Kościół”. – W dniu Pięćdziesiątnicy Kościół objawił się jako jeden, święty, katolicki i apostolski, misyjny, z darem przemawiania wszystkimi językami, ponieważ dla wszystkich ludów przeznaczona jest Dobra Nowina o miłości Boga – powiedział w 2006 r. papież Benedykt XVI.

Po zesłaniu Ducha Świętego w skutek nauczania św. Piotra Apostoła – do grona wyznawców Chrystusa „przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz” – czytamy w Dziejach Apostolskich.

– Tak, jak kiedyś mój rodzony ojciec włożył mi w rękę książkę i pokazał w niej modlitwę o dary Ducha Świętego, tak dzisiaj ja, którego również nazywacie „ojcem”, pragnę modlić się z warszawską i polską młodzieżą akademicką: o dar rozumu, o dar umiejętności, czyli wiedzy, o dar rady, o dar męstwa, o dar pobożności, czyli poczucia sakralnej wartości życia, godności ludzkiej, świętości ludzkiej duszy i ciała, wreszcie o dar bojaźni Bożej, o którym mówi psalmista, że jest początkiem mądrości. Przyjmijcie ode mnie tę modlitwę, której nauczył mnie mój ojciec – i pozostańcie jej wierni. Będziecie wówczas trwać w wieczerniku Kościoła, związani z najgłębszym nurtem jego dziejów – powiedział papież Jan Paweł II w czasie pierwszej pielgrzymki do Polski 3 czerwca 1979 r. podczas mszy św. w kościele św. Anny w Warszawie.

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego jest jednym z najstarszych świąt w Kościele. W czasach apostolskich posiadało tę samą rangę, co uroczystość Paschy. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa obchody rozpoczynało całonocne czuwanie. W wigilię święta udzielano np. chrztu katechumenom (osobom przygotowującym się do przyjęcia chrztu, zwane także wtajemniczeniem chrześcijańskim).

Pięćdziesiątnica zbiegła się z żydowskim świętem Szawuot, obchodzonym w 7 tygodni po Pesach, czyli na przełomie maja i czerwca. Był to czas dziękczynienia za zbiory jęczmienia i początek zbioru pszenicy. Żydzi składali Bogu ofiarę w Świątyni Jerozolimskiej w postaci dwóch bochenków chleba z pierwszych plonów. W okresie talmudycznym, czyli obejmującym sześć pierwszych wieków naszej ery, tego dnia upamiętniano także rocznicę nadania Żydom Tory (Prawa) na Synaju.

W czasie liturgii w synagodze obowiązuje całonocne czuwanie, połączone ze studiowaniem Tory oraz nakaz słuchania na stojąco głośnego odczytywania Dekalogu. Synagogi dekoruje się kwiatami i gałązkami, domy – specjalnymi wycinankami.

W średniowieczu w czasie obchodów uroczystości Zesłania Ducha Świętego istniał zwyczaj rzucania z sufitu kościoła, w trakcie odprawiania mszy św. róż i innych kwiatów symbolizujących dary Ducha Świętego. W bazylikach i katedrach w czasie uroczystości wypuszczano z klatek gołębie: symbol Ducha Świętego.

Za pobożne, publiczne odmówienie całego hymnu „O Stworzycielu Duchu, przyjdź” w uroczystość Zesłania Ducha Świętego wierni mogą dostąpić odpustu zupełnego, pod zwykłymi warunkami. Jest to modlitwa sięgająca wczesnego średniowiecza autorstwa Hrabanusa Maurusa – frankońskiego mnicha benedyktyńskiego z VII wieku, który był teologiem, poetą, encyklopedystą, pisarzem wojskowym i arcybiskupem Moguncji we wschodniej Francji.

Pięćdziesiątnica kończy w Kościele katolickim czas wielkanocny, podczas którego w liturgii używa się białego koloru szat.

PAP

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj