Dziś drugi dzień maturalnego maratonu. Abiturienci zdają egzamin pisemny z matematyki na poziomie podstawowym. Jest obowiązkowy dla wszystkich.

O nastrój przed walką z własnym umysłem i wiedzą z królowej nauk zapytaliśmy maturzystów z Powiatowego Zespołu Szkół nr 1 w Kościerzynie.

– Jeśli będzie na podobnym poziomie jak język polski, to sobie poradzimy – stwierdził jeden z abiturientów. – Byle na 30 proc. Z matematyki czuję się znacznie gorzej, jedynie angielski może być lepszą częścią – przyznała inna maturzystka.

– Matematyka jest królową nauk, ale niestety czasem bywa zmorą dla uczniów. Trzymamy kciuki, by była królową i by uczniowie dali sobie radę – dodała dyrektor Powiatowego Zespołu Szkół nr 1 w Kościerzynie Jarosława Łoncka.

W województwie pomorskim matury zdaje w tym roku prawie 18 tysięcy osób. Więcej na ten temat pisaliśmy >>>TUTAJ.

BLISKO 300 TYSIĘCY ZDAJĄCYCH 

Łącznie w całym kraju do egzaminu z matematyki na poziomie podstawowym przystąpiło ponad 293 tys. maturzystów. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik przekazał przed rozpoczęciem egzaminu, że wszystko przebiega prawidłowo.

W tym roku egzaminy maturalne przeprowadzane są w dwóch formułach. Tegoroczni abiturienci liceów ogólnokształcących, techników i szkół branżowych II stopnia zdają egzamin w nowej formule (formuła 2023). Maturzyści z wcześniejszych roczników w większości zdają egzamin z starej formule (formuła 2015). Egzamin z matematyki na poziomie podstawowym w nowej formule potrwa 180 minut, a przeprowadzany w starej – 170 minut. Podczas egzaminu maturzysta może korzystać z tabeli wzorów, kalkulatora prostego oraz z linijki i cyrkla.

Po południu maturzyści zdawać będą egzaminy z języka kaszubskiego, z łemkowskiego oraz z języka łacińskiego i kultury antycznej. Rozpoczną się o godzinie 14:00. Nie są obowiązkowe. Język kaszubski, język łemkowski oraz język łaciński i kultura antyczna należą do tzw. przedmiotów do wyboru, zdawanych na poziomie rozszerzonym. Przystępują do nich tylko ci, którzy zadeklarowali taką wolę.

MATURA Z JĘZYKA KASZUBSKIEGO

Maturę z języka kaszubskiego na Pomorzu napiszą 22 osoby. Zainteresowanie tym egzaminem rośnie, bo w zeszłym roku nasz język regionalny zdawało 14 maturzystów. Motywacją do napisania matury z języka kaszubskiego jest m.in. chęć podjęcia studiów etnofilologicznych, zwieńczenie nauki języka kaszubskiego lub propagowanie języka kaszubskiego.

– Chcę studiować na Uniwersytecie Morskim, ale nie wyobrażam sobie nie napisać matury z języka kaszubskiego. Decyzja wynikała z tego, że wszyscy w mojej rodzinie mówili po kaszubsku, a ja nie do końca. Pomyślałam jednak, że gdy oni będą mówili, że potrafią ładnie mówić po kaszubsku, będę mogła odpowiedzieć, że to ja mam maturę z kaszubskiego, a nie oni. Nie odpuściłam, bo warto się uczyć języka kaszubskiego. To czysta przyjemność i warto go praktykować, by nie zaginął i by nasza kultura pozostała – mówi abiturientka LO w Kartuzach, Inga Langa.

– W naszej szkole maturę z języka kaszubskiego zdają cztery osoby, a egzamin ustny dwie. To świadomy wybór. Gdy rozmawiałam z nimi w poprzednich latach, bez zastanowienia mówili, że oczywiście będą zdawać. Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że pójdzie im jak najlepiej – dodaje Karolina Serkowska-Sieciechowska, nauczycielka języka kaszubskiego w kartuskim LO.

Dodatkową motywacją dla zadających egzamin jest nagroda finansowa im. Grzegorza Szalewskiego. Najlepszy maturzysta otrzyma 5 tysięcy złotych.

Centralna Komisja Egzaminacyjna informuje, że zdających w całej Polsce jest 38. Według ustaleń Radia Gdańsk te dane są jednak nieaktualne. CKE ma na liście szkoły z Pomorza, których nie ma OKE w Gdańsku, nie ma też informacji o rezygnacjach, a jedynie dane z końca kwietnia.

Grzegorz Armatowski, Robert Groth, Tatiana Slowi/PAP/ua/raf