Bezpieczeństwo po zmroku. „Warto nosić odblaski, również w mieście”

Niewielki element odblaskowy może często uratować życie (Fot. KMP Słupsk)

Policja przypomina pieszym o obowiązku używania elementów odblaskowych po zmroku, poza obszarem zabudowanym. Jesienią, podczas deszczu, gdy ciemno robi się już po południu, widzialność jest szczególnie ograniczona. Ubrany na ciemno pieszy może więc nie zostać w porę dostrzeżony przez kierowców.

Jak mówi podinspektor Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, warto pamiętać o obowiązku noszenia odblasków, bo może to uratować życie.

– Ta zasada powinna przyświecać nie tylko dorosłym, ale też dzieciom. Osoba ubrana w odzież o ciemnych kolorach, bez elementów odblaskowych, jest widoczna z odległości zaledwie około 40 metrów. Natomiast pieszego mającego odblaski można dostrzec nawet z odległości ponad 150 metrów. W sytuacji, gdy pędzący kierowca ma sekundę na reakcję w przypadku pojawienia się na jego drodze przeszkody, te metry mają kolosalne znaczenie – wyjaśnia policjantka.

ODBLASKI PRZYDAJĄ SIĘ TEŻ W MIEŚCIE

Mundurowi przypominają, że piesi, którzy od zmierzchu do świtu poruszają się po drogach poza obszarem zabudowanym bez odblasków, mogą zapłacić nawet 500 złotych mandatu. Policjanci podkreślają jednak, że elementy odblaskowe warto nosić także w mieście.

– Mimo że obowiązek dotyczy tylko miejsc poza obszarem zabudowanym, warto nosić je również w mieście. Dzięki odblaskom będziemy lepiej widoczni po zmroku, a to z pewnością przyczyni się do poprawy naszego bezpieczeństwa – przypomina aspirant sztabowy Marcin Kunka z policji w Starogardzie Gdańskim.

Posłuchaj materiału naszego reportera:

Grzegorz Armatowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj