Osteoporoza zabija po cichu. Nowoczesny lek niedostępny dla Pomorzanek. Co na to NFZ?

Lekarz spogląda na zdjęcie RTG
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Tima Miroshnichenko/pexels.com)

Kobiety z województwa pomorskiego nie mają dostępu do nowoczesnego leku na ciężką postać osteoporozy. Chodzi o leczenie preparatem, który odbudowuje kości. Podaje się go w najtrudniejszych przypadkach. Kłopoty z dostępem wynikają z trudnej sytuacji Narodowego Funduszu Zdrowia. Jak się okazuje, sprawa dotyczy nie tylko naszego regionu.

Na osteoporozę cierpi 200 mln ludzi na świecie, w Polsce ponad 2 mln. Na chorobę narażonych jest 25 proc. Polek powyżej 60. roku życia. Rocznie w kraju dochodzi do ok. 120 tysięcy złamań, których przyczyną jest osteoporoza. Jednym z najgroźniejszych jest złamanie szyjki kości udowej. W jego wyniku ok. 30 proc. chorych umiera w ciągu roku – to dane podawane przez Koalicję „Zmierz się z osteoporozą” w ramach prowadzonej kampanii społecznej.

Posłuchaj materiału Piotra Puchalskiego: 

NOWY LEK NIE DLA WSZYSTKICH?

Na rynku dostępne są preparaty, które nie tylko hamują ubytek kości, ale też wzmagają ich odbudowę. Dostęp do nich wymaga zakwalifikowania się do udziału w programie lekowym. Ten jednak, jak się okazuje, jest niedofinansowany. Problem poruszyła w trakcie konferencji w Senacie prof. Brygida Kwiatkowska, konsultantka krajowa w dziedzinie reumatologii. Wyjaśniła, że śmiertelność w wyniku złamań osteoporotycznych jest porównywalna do śmiertelności w przebiegu udaru, raka piersi i zawału serca.

– Lekceważymy osteoporozę, a ona jest zabójcą. Jest w tej chwili możliwość stosowania nowoczesnych terapii z udowodnioną bardzo dużą skutecznością, niestety, ze względu na brak finansów, nie wszystkie oddziały NFZ ogłosiły konkurs na możliwość przystąpienia do programu lekowego dla najciężej chorych i to wzbudza mój głęboki niepokój, bo to jedyna możliwość realnego leczenia i zapobiegania kolejnym złamaniom u tych chorych – powiedziała prof. Brygida Kwiatkowska.

PROGRAM TEORETYCZNIE DOSTĘPNY

Sprawa dotyczy programu „B.160. Leczenie pacjentek z ciężką postacią osteoporozy pomenopauzalnej”, który został uruchomiony do listopada tylko w dziewięciu województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, łódzkim, mazowieckim, podlaskim, lubelskim i podkarpackim. Dodatkowo zmieniony został jego budżet, który miał wynosić 983 683,33 zł, z czego zakontraktowano 222 673,15 zł (stan na 11 października br.) – dane za serwisem mp.pl należącym do wydawnictwa Medycyna Praktyczna.

Lekarze z województwa pomorskiego alarmowali, że konkurs nie został rozpisany w naszym województwie, a więc nie mogą nawet próbować wprowadzać terapii, która pomogłaby ich pacjentom. NFZ tłumaczy, że pacjentki z Pomorza mogą jechać do województw, w których lek jest dostępny.

SĄ LEKI O INNYM DZIAŁANIU

Doktor Małgorzata Sochocka-Bykowska, konsultantka wojewódzka w dziedzinie reumatologii wyjaśnia jednak, że są to osoby starsze i schorowane, dla których podróż nie jest czymś łatwym. Na miejscu oferowane są im inne terapie, lekami, które hamują resorpcję kości, o czym także przypomina Monika Kierat, rzecznik NFZ w przesłanym komunikacie. Terapia nimi nie jest jednak tożsama z terapią nowym preparatem.

– W kości cały czas jest obrót, czyli stare komórki są rozpuszczane przez osteoklasty, a na to miejsce napływają nowe komórki i budują nową kość. Jeśli ta równowaga jest zaburzona przez różne czynniki – wiek, sterydy, dodatkowe choroby – to tworzenie nowych komórek jest osłabione, a niszczenie kości bardzo szybko postępuje. Leki dotychczas stosowane głównie zatrzymują osteoklasty, czyli resorpcję, a romosozumab jest lekiem kościotwórczym, który powoduje, że kości, ogólnie mówiąc, przybywa – wyjaśnia specjalistka.

ZAPOBIEC CIĘŻKIM ZŁAMANIOM

Terapia lekiem trwa rok. Dopiero gdy kość zostanie odbudowana, włączane są leki zatrzymujące jej ubytek. Zakwalifikowanie się do programu jest trudne, wymaga spełnienia szeregu kryteriów. Pacjent powinien mieć udokumentowane poważne złamanie np. szyjki kości udowej i znaczne odchylenia od normy w badaniu densytometrycznym (badanie określające gęstość mineralną kości oraz zawartość składników mineralnych w kośćcu – przyp. red.), a przy tym nie może mieć chorób współistniejących czy nadwrażliwości na lek, które mogłyby wykluczać użycie nowego preparatu.

Według szacunków konsultanta wojewódzkiego do programu przystąpiłoby zatem ok. 150 osób. Leczenie byłoby szczególnie korzystne dla pacjentek z zapalnymi chorobami reumatologicznymi, które wymagają stosowania sterydoterapii, bo ta może prowadzić do resorpcji kości. Możliwość wykorzystania nowoczesnej terapii mają oddziały w Pomorskim Centrum Reumatologicznym w Sopocie oraz Uniwersyteckie Centrum Medyczne w Gdańsku czy Wielospecjalistyczny Szpital w Kościerzynie.

„LEK, NA KTÓRY CZEKALIŚMY”

– Jest to lek, na który wszyscy czekaliśmy. Dlatego to ważne, żeby taki konkurs ogłosić i żeby chociaż jakiekolwiek pieniądze były na to przeznaczone. Według mojej wiedzy, cena leku dla szpitala to 1500 zł, a dla pacjenta, który chciałby lek kupić prywatnie, ok. 2000 zł miesięcznie. W programie chociaż kogoś moglibyśmy leczyć – mówi dr n. med. Małgorzata Sochocka-Bykowska.

Pomorski NFZ tłumaczy, że działa w ramach określonego planu finansowego i w pierwszej kolejności dąży do zabezpieczenia finansowania ciągłości leczenia pacjentów, którzy już korzystają z terapii lekowych. Poniżej zamieszczamy odpowiedź rzecznika pomorskiego NFZ na pytanie, kiedy konkurs zostanie rozpisany w naszym województwie.

ODPOWIEDŹ POMORSKIEGO NFZ

„Działając w ramach określonego planu finansowego, Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ w pierwszej kolejności dąży do zabezpieczenia finansowania ciągłości leczenia pacjentów, którzy już korzystają z terapii lekowych.

Z uwagi na ograniczone środki w planie finansowym Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w 2024 roku konkurs ofert na program lekowy „B.160 Leczenie pacjentek z ciężką postacią osteoporozy pomenopauzalnej”, zostanie ogłoszony po zatwierdzeniu planu zakupu świadczeń na 2025 rok, które nastąpi do 30 listopada 2024 roku.

Do czasu zakontraktowania w województwie pomorskim nowego programu lekowego z wykorzystaniem substancji czynnej romosozumab, pacjentki kwalifikujące się do tego programu mają możliwość korzystania z leczenia w ośrodkach na terenie całego kraju, w których program jest już realizowany.

Szczegółowe informacje dotyczące konkretnych ośrodków można sprawdzić na stronie internetowej pod adresem: https://gsl.nfz.gov.pl/GSL/GSL/ProgramyLekowe

W województwie pomorskim pacjentki z rozpoznaniem osteoporozy mają zapewniony dostęp do innych metod terapeutycznych z wykorzystaniem refundowanych leków z poniższych grup:

  1. bisfosfoniany doustne – kwas alendronowy i ryzendronowy
  2. przeciwciała monoklonalne – denosumab – lek: Prolia, stosowany w osteoporozie pomenopauzalnej.

Wymienione powyżej leki znajdują się na listach leków bezpłatnych dla osób, które ukończyły 65. rok życia. Ponadto we wskazaniu osteoporoza posterydowa – profilaktyka, refundowana jest również witamina D3″ – napisała Monika Kierat, rzecznik prasowy Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.

Piotr Puchalski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj