Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro otworzył biuro poselskie Solidarnej Polski w Elblągu . Mieści się ono na parterze centralnego budynku na Placu Dworcowym.
Podczas spotkania z dziennikarzami minister Ziobro przypomniał, że jego partia zawsze była za rozwojem energii węglowej, co wobec obecnego kryzysu było słusznym kierunkiem. – Podam przykład Japonii. Nikt nie może zarzucić Japończykom, że są „w ciemię bici”, że nie umieją liczyć. A jak była katastrofa w elektrowni Fukushima, po tym słynnym tsunami, które zalało elektrownie jądrową, zdecydowali się postawić na elektrownie węglowe. Wybudowali 23 nowoczesne elektrownie węglowe, mimo że sami, w odróżnieniu od nas, nie mają węgla, muszą go sprowadzać. To im się opłaca, więc o ile bardziej nam by się to opłacało – wskazywał Ziobro.
KONTAKT Z MIESZKAŃCAMI
Solidarna Polska nie ma własnego posła z okręgu elbląskiego, jednak biuro ma umożliwić lepszy kontakt z mieszkańcami tego regionu. Obecny podczas otwarcia poseł z Malborka Tadeusz Cymański odniósł się do sporu o port morski w Elblągu. Teraz jest komunalny, ale część środowiska rządowego i posłów PiS zabiega o przejęcie portu przez Skarb Państwa.
– Dla mieszkańców Elbląga nie jest najważniejsze, czy port będzie samorządowy, czy państwowy. Dla nich jest najważniejsze, żeby to miasto zaczęło kwitnąć, rozwijać się. Żeby był port, była droga wodna i rząd, moim zdaniem jest większym gwarantem, bo dysponuje innymi narzędziami i możliwościami. Tak na to patrzę jako ekonomista, nie polityk – stwierdził podczas briefingu poseł Cymański. Zdaniem malborskiego parlamentarzysty spór między samorządem elbląskim a rządem ma charakter polityczny i nie służy mieszkańcom.
Z inicjatywy posłów opozycji i władz Elbląga zbierane są podpisy pod petycją do rządu, aby port morski pozostał komunalny. Istotą sporu jest sprawa finansowania inwestycji w porcie, tak by służył on statkom przepływającym przez kanał na Mierzei Wiślanej. Rząd twierdzi, że inwestycje powinien przeprowadzić samorząd, władze Elbląga – że urząd morski.
Marek Nowosad/jk