Policja zatrzymała 34-letniego mężczyznę podejrzanego o brutalny atak, do którego doszło na początku kwietnia w Elblągu. Ofiarą był 40-letni mężczyzna, który kilka dni po zdarzeniu zmarł w szpitalu.
Do zatrzymania doszło w Warszawie. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Teraz może mu grozić kara dożywotniego pozbawienia wolności. Policjanci nie wykluczają, że w tej sprawie dojdzie do kolejnych zatrzymań.
Do brutalnego ataku doszło 2 kwietnia 2025 roku przy ul. Dąbrowskiego w Elblągu. Nieznani wówczas sprawcy napadli na 40-letniego mężczyznę. W wyniku zadanych obrażeń mężczyzna po kilku dniach zmarł w szpitalu.
IAR/ua





