Lekarze z Ukrainy zasilają tczewskie szpitale. Wyzwaniem przepisy dotyczące zatrudnienia

(Fot. Szpitale Tczewskie)

W Polsce na tysiąc pacjentów przypada dwóch lekarzy specjalistów. Odpowiedzią na braki kadrowe może być personel medyczny z Ukrainy. Do tej pory w Szpitalach Tczewskich przyjęto około 10 osób w tym laryngologa, lekarza rodzinnego, pielęgniarki i personel sprzątający.

– Obecnie lekarze i pielęgniarki pracują jako opiekunowie medyczni i pomocnicy lekarza. Czekamy na zgodę Ministerstwa Zdrowia na zatrudnienie ich jako lekarzy i pielęgniarki. Wszędzie są braki i każdy personel jest cenny. Nie wiemy jeszcze, ile trzeba będzie czekać na zgodę ministerstwa, ale nawet ze zgodą taka osoba musi pracować pod opieką innego personelu medycznego od roku do sześciu lat – wyjaśnia Maciej Bieliński, prezes Zarządu w Szpitalach Tczewskich.

PRACA CZEKA

Kolejne aplikacje są już rozpatrywane. Tczewska placówka czeka na zgłoszenia osób z Ukrainy, które mają medyczne wykształcenie i chciałyby podjąć pracę w szpitalu.

Filip Jędruch/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj