Podczas modernizacji starogardzkiego rynku w 2016 roku natrafiono na relikty średniowiecznych murów dawnego ratusza. Miasto chciało je odpowiednio wyeksponować, jednak okazało się to zbyt kosztowne. Plac zostanie zagospodarowany zgodnie z uproszczonym projektem, zatwierdzonym przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Odkryte zabytkowe mury szybko ulegały degradacji, dlatego wojewódzki konserwator pod koniec 2020 roku zdecydował, by ponownie zasypać je piaskiem. Od tego czasu plac na starogardzkim rynku był niekompletny. W najbliższym czasie nastąpią jednak zmiany – teren po wykopaliskach archeologicznych przykryją granitowe płyty. Pomiędzy nimi zostanie wmurowany płaski zarys piwnic dawnego ratusza.
– Władzom miasta przede wszystkim zależało na tym, aby zachować pamięć o dokonanych w tym miejscu znaleziskach – wyjaśnia rzecznik prezydenta Starogardu Gdańskiego, Magdalena Dalecka.
HISTORIA WŚRÓD ZIELENI
Na przyjęcie mocno uproszczonego projektu zagospodarowania terenu, władze Starogardu zgodziły się dopiero po uzyskaniu zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na posadzenie w tej części rynku ozdobnej roślinności. – Oczekiwali tego mieszkańcy i o to walczyło miasto. Wygrały argumenty, że zieleń poprawi estetykę krajobrazu rynku, wpłynie pozytywnie na zdrowie i samopoczucie mieszkańców, poprawi mikroklimat i zapobiegnie powstawaniu wysp ciepła – zaznacza Dalecka.
Realizacja inwestycji ma potrwać do końca września. Koszt prac to ponad pół miliona złotych.
Hanna Brzezińska/mrud