Niecodzienna wymiana eksponatów w Malborku. Do Muzeum Zamkowego powróciło siedem krzeseł z 1894 roku, stanowiących niegdyś wystrój izb dostojników krzyżackich na Zamku Wysokim.
– To kopie krzeseł z XVII w., ale dla nas są bezcenne. One zostały przekazane po wojnie do starostwa powiatowego i były użytkowane. Przez to są w słabym stanie, ale taki był los wielu eksponatów po II wojnie światowej. Instytucje i mieszkańcy zabierali stąd to, co było im potrzebne – wyjaśnia dyrektor muzeum zamkowego Janusz Trupinda.
WSPÓŁPRACA MIĘDZYMUZEALNA
Krzesła przekazało Muzeum Miasta Malborka, które w zamian wzbogaciło swój księgozbiór. – Pozycje są związane z działalnością muzeum miejskiego, które funkcjonowało jeszcze przed wojną – mówi dyrektor Muzeum Miasta Malborka Tomasz Agejczyk.
– Wracają także starodruki, które pochodzą z bibliotek miejskich. To jest bardzo fajny akcent międzymuzealnej współpracy. Muzeum Miasta Malborka ma dopiero pięć lat, więc cały czas zbieramy wszystkie pamiątki związane z naszym miastem, aby pielęgnować historię tego miejsca – dodaje dyrektor placówki.
Wartość eksponatów, będących przedmiotem środowej wymiany, jest niezwykle trudna do ocenienia.
– Wszystkie te książki, które do nas wracają, mogą nie mieć żadnej wartości dla kolekcjonerów, bo są to nawet pozycje ze szkolnych bibliotek. Dla muzealników to jednak skarb, z uwagi na to, że to namacalny dowód historii miasta i tego, co było przed 1945 rokiem. To jest dla nas bardzo ważne wydarzenie – puentuje Tomasz Agejczyk.
STRATY WOJENNE
Od 2018 roku Muzeum Zamkowe w Malborku prowadzi szeroko zakrojone badania polskich strat wojennych. Choć wymiana eksponatów nie ma bezpośredniego związku z ministerialnym zadaniem „Straty”, to zakres prac przeprowadzonych przez historyków w tym przypadku jest bardzo podobny.
– To jest projekt naukowy, który nie ma na celu odzyskiwania zabytków, ale jeżeli przy okazji tego dokonujemy, to jest to dla nas ogromna radość – zaznacza prof. Trupinda.
ZAGUBIONE ZBIORY
Historycy wykonali mrówczą pracę, polegającą na zbieraniu dokumentacji oraz źródeł i uzupełnianiu informacji na temat przedwojennych zbiorów zamku malborskiego. Zdobyta wiedza służy ekspertom m.in. do wydawania katalogów strat wojennych.
– Informujemy w ten sposób, jakie zbiory były na zamku przed wojną i co potencjalnie mogło się z nimi stać – tłumaczy Aleksandra Siuciak, kierownik biblioteki Muzeum Zamkowego w Malborku.
– W tym konkretnym przypadku rozpoznaliśmy krzesła na starych fotografiach. Zachowały się one w ratuszu na Starym Mieście w Malborku. Eksponaty te mają wyraźne oznaczenie „Schloss Marienburg”, więc nie była to skomplikowana historia – przyznaje.
Dzięki programowi „Straty” realizowanemu przez historyków z Muzeum Zamkowego w Malborku w zeszłym roku odzyskano dwa XIX-wieczne witraże, które w nieznanych okolicznościach zostały utracone po II wojnie światowej.
Mateusz Czerwiński/pb