Słupsk dołączy do grupy ośrodków w kraju, gdzie kompleksowo będzie leczyć się otyłość. Już niedługo w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym ma powstać oddział bariatryczny, gdzie pacjentem będą zajmować się nie tylko chirurdzy, ale również dietetycy, psycholodzy i anestezjolodzy. Co ważne, terapia na oddziale będzie zupełnie darmowa. – Taką koordynowaną opiekę ma tylko 10 ośrodków w kraju – mówi chirurg słupskiego szpitala Mateusz Wityk. – My będziemy tym 11. Różnica w działaniu będzie zasadnicza, bo w większości ośrodków pacjent jest przyjmowany i jego żołądek jest zmniejszany chirurgicznie. U nas będzie to poprzedzone kilkumiesięcznymi przygotowaniami pod kontrolą dietetyka, psychologa, chirurga, anestezjologa oraz ćwiczeniami z rehabilitantem. To wszystko będzie dostępne dla pacjenta w naszym szpitalu zupełnie za darmo, a nie jest tak wszędzie – dodaje.
– Epidemia otyłości jest przed nami – mówi chirurg Jarosław Feszak. – Przewiduje się, że w 2035 roku 30 proc. polaków będzie cierpiało na otyłość. Jest to jeden z najważniejszych problemów, nie tylko zdrowotnych i socjalnych, ale i ekonomicznych. W 1998 roku WHO uznała, że otyłość jest jednym z najważniejszych problemów zdrowotnych na ziemi – tłumaczy.
Jak twierdzą lekarze, przyczyną otyłości jest wysokokaloryczna dieta i brak ruchu. – Żywność w naszym kraju jest niestety tania, słabej jakości i wysokokaloryczna. Nie sprzyja to prawidłowemu rozwojowi naszych dzieci, dlatego wychodzimy naprzeciw problemowi, który będzie rósł z roku na rok – dodaje Jarosław Feszak.
Zmniejszenie żołądka polega na jego chirurgicznym zmniejszeniu około 80 proc. Zabieg jest przeprowadzany metodą laparoskopową. Pieniądze na terapię w słupskim szpitalu będą pochodzić z zewnętrznych funduszy.
Marcin Kamiński/mk