– Budowa trasy S6 w formule partnerstwa publiczno-prywatnego to błąd – uważa Janusz Lewandowski z Platformy Obywatelskiej. Europoseł podkreśla, że w jego opinii wyłączenie przez rząd środkowego odcinka ekspresówki z finansowania europejskiego spowoduje zwiększenie kosztów oraz opóźnienie powstania 6 w całości.
– Mogę powiedzieć, że Bruksela jest zaskoczona takim obrotem sprawy. Ta trasa w całości miała być budowana ze środków unijnych – od Szczecina po Trójmiasto. Ja najchętniej bym wrócił do całościowego projektu europejskiego, tak jak oryginalnie był on zgłoszony. Jeżeli odbędzie się teraz poszukiwanie inwestora, na pewno szybko to nie pójdzie, a nawet jeśli, będzie konieczność zaciągania kredytów, czyli będzie drożej i dużo później. Mój scenariusz nr 1 to powrót do trasy Szczecin-Trójmiasto jako projektu europejskiego – podkreślał Janusz Lewandowski.
130 MILIONÓW
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk dwa tygodnie temu podpisał decyzję o przyznaniu 130 mln złotych na wykup gruntów, badania geodezyjne oraz przetarg na zaprojektowanie trasy S6 na odcinku od Koszalina po Bożepole Wielkie i Obwodnicę Metropolitalną Trójmiasta. Przetarg na nową Obwodnicę Trójmiasta ma być ogłoszony w połowie roku. Jeszcze w kwietniu resort infrastruktury zapowiada ogłoszenie przetargu na zaprojektowanie odcinka S6 Koszalin -Słupsk.
BĘDZIE GOTOWA DO 2023 ROKU?
Obecny rząd utrzymuje, że poprzedni gabinet nie zabezpieczył środków na budowę całości trasy, stąd projekt partnerstwa publiczno-prywatnego. Politycy PO i PSL zaprzeczają. W ich opinii rząd przesunął pieniądze na inwestycje do Polski Wschodniej. Minister Adamczyk zapewnił, że S6 w całości będzie gotowa do końca roku 2023.
Rozstrzygnięto już przetargi na odcinki S6 łączące obecną obwodnicę Trójmiasta z drogą krajową numer 6, czyli na Trasę Kaszubską. Ta część drogi ma być gotowa za dwa lata.
Przemysław Woś/pOr