Według rzecznik Służby Więziennej podpułkownik Elżbiety Krakowskiej źródłem problemów osadzonych jest grypa żołądkowa.
Według nieoficjalnych informacji na dolegliwości jelitowe od dwóch dni skarżyło się piętnastu osadzonych. Byli badani przez lekarza. W areszcie śledczym w Słupsku był też sanepid. Pobrano próbki, ale niczego niepokojącego do tej pory nie zdiagnozowano.
Zdaniem podpułkownik Krakowskiej to prawdopodobnie grypa żołądkowa. Żaden z osadzonych nie wymagał leczenia specjalistycznego.
Przemysław Woś/mili