49 milionów złotych wpłynie do budżetu Słupska z wyemitowanych obligacji. Jak dowiedziało się Radio Gdańsk, są już pierwsi chętni na ich wykup.
– Jesteśmy w stanie je wykupić. Tak uznała Regionalna Izba Obrachunkowa – mówi skarbnik miasta Anna Gajda-Szewczuk. – Do tej pory wpłynęły 3 oferty na kwotę 49 mln zł. Będą one wykupowane w latach 2020-2032 – dodaje.
TRWAJĄ NEGOCJACJE Z BANKAMI
Jak na razie nie wiadomo, ile będzie to kosztowało miasto.
– Trwają negocjacje z bankami i nie jestem w stanie teraz tego powiedzieć. W tej chwili ustalamy marżę i prowizję. Będziemy więcej wiedzieli jak już je wynegocjujemy. Na tę chwilę znamy oprocentowanie WIBORU, które będzie wynosiło 1,79 proc. – mówiła skarbnik Słupska.
CHCĄ SPŁACIĆ DŁUGI
Za pieniądze uzyskane z obligacji, Słupsk spłaci część długów, a resztę przeznaczy na m.in. na wkład własny do zadań unijnych. Obecnie zadłużenie Słupska wynosi 235 mln zł, a dochody budżetu to około 570 mln.
Marcin Kamiński/mkul