Bank Żywności ze Słupska będzie rozdawał osobom potrzebującym darmową żywność. „Sklep z misją” powstał przy ulicy Mickiewicza, będzie w nim żywność krótkoterminowa, ale pełnowartościowa, na przykład: nabiał, wędliny, pieczywo, świeże owoce czy warzywa. Ze sklepu będą mogły skorzystać osoby posiadające specjalne żywieniowe bony, które będą wydawane przez ośrodki pomocy społecznej.
ŻYWNOŚĆ KRÓTKOTERMINOWA
– Sklep będzie wpisywał się w ideę ratowania żywności, będziemy pomagać osobom potrzebującym. Dopiero w tym roku udało nam się pozyskać środki od marszałka województwa pomorskiego. W ramach projektu współfinansowanego z tych środków realizujemy nasz plan. To miejsce to tak naprawdę punkt wydawania, dystrybucji żywności. W tej chwili został nam już tylko Sanepid, my jesteśmy gotowi – mówi Lidia Hanczaruk, dyrektorka Banku Żywności w Słupsku.
– W naszym sklepie będzie żywność krótkoterminowa, ale pełnowartościowa, którą codziennie pozyskujemy z sieci handlowych lub ze sklepików lokalnych – dodaje Lidia Hanczaruk.
SKLEP BARDZO POTRZEBNY
– Ten sklep jest bardzo potrzebny. Niestety emeryturę mam bardzo niską, z opieki dostaje 200 zł „celówki” i niestety za gaz, za wodę, za mieszkanie trzeba zapłacić i naprawdę nie wystarcza na wszystko. Od w pół do piątej rano stoję na Niedziałkowskiego po chleb i bułki, żeby móc cokolwiek zjeść – mówi słupszczanka. – Ten sklep, tu w centrum, ułatwi nam wszystkim życie – dodaje.
Pracownicy Baku Żywności mają nadzieję, że dzięki tej inicjatywie dotrą do jak największej liczby osób potrzebujących i jednocześnie przełamią barierę wstydu, która pojawia przy okazji korzystania z takich punktów. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, punkt wydawania żywności czynny będzie już w połowie tygodnia.
Sklep pracować będzie w poniedziałki, środy i piątki w godzinach 12.00 – 14.30.
Joanna Merecka-Łotysz/puch