Zakończyła się budowa Oddziału Transplantacji Szpiku w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku. Pierwsze przeszczepy planowane są styczeń 2020 roku. Oddział składa się z sześciu łóżek, Banku Tkanek i Komórek oraz separatora komórek. Całość kosztowała 3,6 mln złotych.
Oddział Transplantacji Szpiku otwarto w słupskim szpitalu jeszcze w lipcu 2018 roku. Został wyposażony w nowoczesny sprzęt, ale do przeprowadzenia przeszczepów należało jeszcze spełnić szereg warunków bezpieczeństwa i uruchomić Bank Tkanek i Komórek.
W październiku 2019 roku szpital otrzymał z Ministerstwa Zdrowia oficjalne zezwolenie na prowadzenie oddziału. Ważne jest przez pięć lat. 9 grudnia 2019 roku resort stwierdził spełnienie wszystkich warunków do prowadzenia Banku Tkanek i Komórek.
PRZEDE WSZYSTKIM BEZPIECZEŃSTWO
– Standardy, które narzuciło Ministerstwo Zdrowia, Centrum Bankowania Tkanek i Komórek oraz Krajowa Rada Transplantacyjna są tak wysokie, że od kwietnia 2019 roku do dnia dzisiejszego podlegaliśmy ciągłej kontroli pod względem opracowania procedur i gwarantowania pacjentom 100-procentowego bezpieczeństwa – mówi Andrzej Sapiński, prezes Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku.
PIERWSZE PRZESZCZEPY
Ordynator Oddziału Hematologii i Transplantacji Szpiku w słupskim szpitalu deklaruje, że jest gotowy przeprowadzić pierwsze przeszczepy szpiku w Słupsku w styczniu 2020 roku.
– Wstępnie mamy blisko 30 osób, które wpisaliśmy na listę oczekujących. Ciągle dochodzą nowi pacjenci. Ta pula osób zacznie być wkrótce wdrażana, oczywiście wszystko będzie zależało od pilności i stanu zdrowia pacjenta – mówi dr Wojciech Homenda.
Dotychczas osoby, które były leczone na słupskiej hematologii, na przeszczepy były kierowane najbliżej do Gdańska.
WIĘCEJ CHORÓB KRWI
Powstanie nowego oddziału w słupskim szpitalu kosztowała ponad 3,6 mln złotych. Inwestycja była możliwa dzięki pomocy finansowej lokalnych samorządów i Urzędu Marszałkowskiego.
W 2019 roku na oddział słupskiej hematologii trafiło prawie 4 tysiące pacjentów. To o tysiąc więcej niż w roku 2018.