Od początku roku w powiecie słupskim wróciło 17 połączeń autobusowych do najmniejszych miejscowości. Do ich funkcjonowania dopłaca rząd. To rozszerzenie umowy z 2019 roku.
Marcin Kowalcz, członek zarządu powiatu słupskiego, powiedział, że umowę o wartości 2 milionów złotych na reaktywację połączeń podpisano z dwiema firmami przewozowymi na cały 2020 rok. Dofinansowanie z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego to ponad 1,4 miliona złotych, z czego gminy powiatu dopłacają 600 tysięcy złotych.
NOWE MIEJSCOWOŚCI
– Docieramy teraz do takich miejscowości jak: Grapice, Wiatrowo, Swołowo, Bruskowo Wielkie oraz Domaradz. To są nowe miejscowości. Ponadto są jeszcze linie komunikacyjne, które były już podpisane w roku 2019 – mówi Marcin Kowalcz.
Pomorski Urząd Wojewódzki dopłaca do jednego kilometra maksymalnie złotówkę, reszta jest po stronie organizatora. Na terenie powiatu słupskiego, 7 linii autobusowych realizuje jeszcze Urząd Marszałkowski w Gdańsku.
PODZIELONE OPINIE
Pasażerowie są podzieleni w sprawie kursowania autobusów do podsłupskich miejscowości.
– U mnie się nic nie zmieniło. W weekendy nie mogę nigdzie dojechać po godzinie 15:00. Taką możliwość mam dopiero w poniedziałek – mówi jeden z pasażerów.
– Ja jestem bardzo zadowolony. Widać, że tych połączeń jest więcej i dla osób, które sporo jeżdżą, to duże ułatwienie – twierdzi młody słupszczanin.
9 SAMORZĄDÓW, 80 POŁĄCZEŃ
Na Pomorzu umowę w ramach programu powrotu PKS-ów podpisało 9 samorządów. Dzięki dotacji reaktywowano ponad 80 połączeń.
Paweł Drożdż/mkul