Do internetu trafiły erotyczne zdjęcia, na których ma być dyrektor szkoły spod Słupska. Kobieta zaprzecza by opublikowała fotografie, ale złożyła rezygnację ze stanowiska.
Nauczycielka zaprzeczyła w rozmowie z wójtem gminy, jakoby umieściła nagie zdjęcia na jednym z portali. Poinformowała też, że zawiadomiła policję o – jak się miała wyrazić – „przerobieniu zdjęć i o ich publikacji”.
SAMORZĄD ZAWIADOMILI RODZICE
Wójt Gminy Słupsk Barbara Dykier podkreśla, że była już dyrektor powoływała się na dokument, jaki otrzymała od policji w związku ze złożonym doniesieniem i według którego ma być osobą pokrzywdzoną w tej sprawie. Złożyła jednak dymisję ze stanowiska.
Samorząd o publikacji zdjęć zawiadomili rodzice ze szkoły pod Słupskiem. Oficjalne stanowisko zajęła też rada rodziców szkoły. Dorośli poinformowali wójta gminy, że erotyczne fotografie zamieszczono w październiku ubiegłego roku na otwartym portalu internetowym i mieli je też widzieć uczniowie szkoły. Członkowie rady rodziców spotkali się w tej sprawie z władzami gminy.
Wójt Barbara Dykier zapowiedziała w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk, że rozwiąże umowę o pracę z byłą już dyrektor szkoły. O sprawie zawiadomiono też Kuratorium Oświaty w Gdańsku. Prokurator rejonowy w Słupsku Piotr Nierebiński potwierdził, że wszczęto dochodzenie w tej sprawie. Doniesienie miało trafić na policję kilka dni temu.
Ze względu na charakter sprawy śledczy nie ujawniają jej szczegółów.
Przemysław Woś