Fizjoterapeuci słupskiego szpitala weszli w spór zbiorowy z zarządem placówki. Domagają się podwyżki pensji o 700 zł brutto oraz szkoleń, podnoszących kwalifikacje.
– Jeśli nie będzie porozumienia, zaostrzymy nasz protest – mówi przewodnicząca związku zawodowego fizjoterapeutów słupskiego szpitala Małgorzata Świątek. Tłumaczy, że Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Fizjoterapii nie wyklucza podjęcia głodówki oraz rozstawienia białego miasteczka pod ministerstwem zdrowia.
„CZEKAMY NA OKREŚLENIE KONTRAKTU”
Rzecznik prasowy słupskiego szpitala Marcin Prusak zapewnia, że zarząd szpitala nie ucieka od rozmów z fizjoterapeutami. – Będziemy je kontynuować, ale czekamy na określenie kontraktu dla naszego szpitala przez NFZ – tłumaczy.
W słupskiej placówce pracuje około 50 rehabilitantów. Ich protest jest częścią ogólnopolskiej akcji, w której bierze udział prawie 100 szpitali w kraju.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Marcin Kamiński/mim