Średnio trzydzieści lekcji online na klasę odbyło się w szkołach w Słupsku od 12 marca. To jednak tylko statystyka, bo są uczniowie, którzy takich zajęć nie mieli w ogóle i otrzymują wyłącznie listę zadań do wykonania w domu. Część szkół, zwłaszcza ponadpodstawowych, deklaruje, że wszystkie zajęcia odbywają się przez internet „na żywo”. Gorzej jest w podstawówkach.
Anna Sadlak, dyrektor Wydziału Edukacji w Urzędzie Miejskim w Słupsku podkreśla, że lekcje w sieci starają się organizować wszystkie szkoły.
– Na początku uczyliśmy się wszyscy, jak to zorganizować. Umożliwiliśmy wszystkim nauczycielom posługiwanie się różnymi dostępnymi platformami. Dyrektorzy zorganizowali szkolenia z możliwości korzystania z tych platform. Na dziś mogę powiedzieć, że we wszystkich szkołach odbywają się zajęcia online, oczywiście w różnym zakresie. Uczymy się sytuacji, która nas spotkała – mówi dyrektor Anna Sadlak.
ONLINE W SZKOŁACH PONADPODSTAWOWYCH
Drugie LO w Słupsku poinformowało, że uczniowie odbyli 3862 lekcje online, V LO – 1513 zajęć w sieci, a Zespół Szkół Ekonomicznych – 1133. W I LO zadeklarowano, że takich lekcji odbyło się 917, w „Elektryku” 75 procent wszystkich zajęć przeprowadzono w sieci, a w „Mechaniku” – 80 procent.
– Bardzo się cieszę, że mamy lekcje online, bo szczerze nie wyobrażam sobie, jak miałabym przebrnąć przez drugie półrocze bez nich. Nie chciałbym, żeby to było zorganizowane tak, jak w niektórych szkołach, że nauczyciel wysyła zadania do zrobienia i kontakt jest tylko mailowy. To byłoby za mało. Dodatkowo mamy co tydzień spotkania online z psychologiem i często mają one formę indywidualnych rozmów o naszym samopoczuciu albo jak radzić sobie w kwarantannie – opowiada jedna z uczennic szkoły średniej w Słupsku.
GORZEJ W PODSTAWÓWKACH
W szkołach podstawowych zajęć online jest mniej, a zdarzają się klasy, które nie miały ich w ogóle.
– Mój syn chodzi do szóstej klasy szkoły podstawowej. Nie miał ani jednej lekcji na żywo z nauczycielem przez ten czas od marca – opowiada pan Daniel.
– Ja miałam trzy lekcje online, a tak dostajemy Librusem zadania do zrobienia w domu. Czasem bardzo dużo zadań, czasem mniej. A ja w ogóle nie mam lekcji na żywo. Z tego, co wiem, mają tylko starsze klasy – opowiadają uczniowie podstawówek w Słupsku.
– Należy pamiętać o tym, że nie wszyscy uczniowie mają możliwości korzystania ze sprzętu IT, często jest tak, że w rodzinie jest jeden komputer i dyrektorzy szkół muszą brać pod uwagę możliwości swoich uczniów – dodaje dyrektor Anna Sadlak.
Zgodnie z decyzją ministra edukacji narodowej szkoły będą zamknięte do 24 maja. Nauczanie odbywa się zdalnie.
Posłuchaj materiału dziennikarza Radia Gdańsk:
Przemysław Woś/am