Ratownicy rozpoczęli sezon nad Bałtykiem. Zabezpieczają 100-metrowy odcinek plaży w Ustce. W poniedziałek rozstawiali wieże obserwacyjne i instalowali sprzęt do ratowania życia. Z powodu epidemii ratowników obowiązują obostrzenia w pracy na plażach.
Filip Orłowski, szef ratowników w Ustce, powiedział Radiu Gdańsk, że pierwszy długi weekend czerwca pokazał jedną rzecz – w tym sezonie nad Bałtykiem ratownicy mogą mieć sporo pracy.
JAKI BĘDZIE SEZON?
– Wystarczyło trochę więcej słońca i już pojawiło się dużo ludzi. Niestety, były też utonięcia. Dlatego apelujemy, by ci, którzy przychodzą na plażę, pamiętali, że tutaj może czyhać na nich niebezpieczeństwo. Jeśli choć trochę o tym pomyślą, pomogą nam również w pracy – mówił.
NA POCZĄTEK 100 METRÓW
Ratownik dodał, że pierwsze stanowisko ratowników obejmie wyłącznie pas 100 metrów po wschodniej stronie falochronu w Ustce. Pełne obsady ratowników będą od lipca.
– Na razie rozstawiamy wieże obserwacyjne, sprawdzamy sprzęt i jesteśmy gotowi do pracy. Pełnia sezonu rozpocznie się od lipca, wtedy będzie dużo więcej turystów i znacznie więcej ratowników – zaznaczał Filip Orłowski.
APEL
Na plażach środkowego wybrzeża będzie czuwać około 70 ratowników. Według danych Komendy Głównej Policji od 1 kwietnia w całym kraju utonęło 81 osób. Służby przypominają, aby pływać tylko w wyznaczonych miejscach, nigdy nie wchodzić do wody po alkoholu lub środkach odurzających i zakładać kapok na łódce, kajaku bądź rowerze wodnym.
Paweł Drożdż/ako