22-latek miał spowodować wypadek pod wpływem narkotyków. Sąd zadecydował, że na razie pozostanie na wolności

Mężczyzna podejrzany o spowodowanie groźnego wypadku w okolicy Słupska pozostanie na wolności. Sąd odrzucił wniosek prokuratury o zastosowanie wobec 22-latka tymczasowego aresztu. Ma on przedstawione dwa zarzuty: jazdy pod wpływem narkotyków i spowodowania wypadku.


W wyniku kolizji ranne zostały trzy osoby, w tym dwoje małych dzieci. Najmłodsze z nich – 2-miesięczna dziewczynka – walczy o życie w szpitalu.

Prokurator Rejonowa w Słupsku Magdalena Gadoś powiedziała, że po zapoznaniu się z uzasadnieniem sądu, prokuratura „najpewniej złoży zażalenie na postanowienie o braku aresztu”.

NIE PRZYZNAŁ SIĘ DO WINY

– 22-latek nie przyznał się do winy. Złożył wczoraj w prokuraturze obszerne wyjaśnienia – dodała prokurator.

Do wypadku doszło w poniedziałek na trasie Bierkowo-Słupsk. 22-latek na wzniesieniu wyprzedzał ciężarówkę i czołowo zderzył się z samochodem osobowym.

 

Paweł Drożdż/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj