Makijaż i trendy na jesień obfitują w kolory i blask. Świecimy się od oczu po skórę twarzy i ciała. Na „salony” wchodzą złoto, srebro, fuksja, burgund i śliwka. O tym, na jaki make up warto postawić w nadchodzącym sezonie, opowiada słupska wizażystka Ewa Sakowicz.

– Zdecydowanie w tym sezonie króluje efekt glow. Czyli świecimy się jesienią, stawiamy na blask i kolor. Półprzejrzysty podkład, rozświetlacze i  promienna cera – mówi Ewa Sakowicz. – Gdybym mogła zasugerować paniom, to przede wszystkim złoto, srebro i pigmenty na powiekach, jak z wybiegu Toma Forda. Roztarte opuszkiem palca. Bardzo mocno podkreślone rzęsy – dodaje.

USTA W SATYNIE, NIE W MACIE

– Jeśli chodzi o makijaż ust, to nie czerwienie, choć tu są pewne odstępstwa, bo teraz są takie trendy, że można łączyć dwa kolory na ustach, ale już nie matujemy. Czerwień w tym sezonie łączymy z kolorem śliwkowym i jagodowym – tłumaczy Ewa Sakowicz.

Joanna Merecka-Łotysz o makijażach i trendach na jesień rozmawia ze słupską wizażystką Ewą Sakowicz

Co poza tym? – W nowych trendach w makijażu w sezonie jesień-zima stawiamy przede wszystkim na blask i kolor, ale pamiętajmy, że ważny jest efekt całości, a przede wszystkim oko, które widać znad masek ochronnych. Jak oko, to brwi i rzęsy. Hitem w tym sezonie jest zabieg laminacji brwi i lifting rzęs – mówi wizażystka.

Najważniejsze w trendach na nadchodzący sezon jest to, że wiek nie gra roli. Malujemy się wszystkie, jeśli mamy ochotę, podkreślając urodę w kolorach i pamiętając o kontrastach.

Posłuchaj rozmowy Joanny Mereckiej-Łotysz z Ewą Sakowicz: