Ślady po osadach z okresu brązu do średniowiecza odkryto niedaleko Bytowa. Archeolodzy prowadzą tam prace na terenie, gdzie powstanie hala produkcyjna. – Na powierzchni 12 hektarów znaleziono pozostałości po dawnych domostwach, grobach oraz kilka tysięcy przedmiotów codziennego użytku czy rzemiosła – mówił Paweł Szczepanik, archeolog z Bytowa, który we wtorek był gościem słupskiego programu miejskiego Radia Gdańsk.

Naukowiec podkreślał, że do dokładnego określenia pochodzenia przedmiotów potrzeba jeszcze kilka miesięcy dokładnych analiz gabinetowych.

OD EPOKI BRĄZU DO WCZESNEGO ŚREDNIOWIECZA

– Najstarsze obiekty pochodzą z epoki brązu, później mamy fazę związaną z kulturą łużycką, pomorską, wczesną epoką żelaza. Następnie są obiekty związane z okresem wpływów rzymskich, okresem wędrówek ludów i kończy się nam ta stratygrafia na okresie wczesnego średniowiecza – mówił Paweł Szczepanik.

Według kierownika prac archeologicznych, dalsza analiza odkrytych śladów osad oraz wydobytych przedmiotów może przynieść więcej wiedzy na temat przeszłości regionu.

WIĘCEJ O PRZESZŁOŚCI POMORZA

– Po opracowaniu całości materiały będą nam pomocne w celu lepszego poznania nie tylko historii Bytowa, ale przede wszystkim całego pomorza wschodniego lub nawet całego terenu Pomorza – mówił gość słupskiego programu miejskiego Radia Gdańsk.

Badania archeologiczne między Dąbiem i Bytowem potrwają jeszcze kilka miesięcy. Do zbadania wszystkich odkryć powołany zostanie zespół specjalistów. Badania prowadzi bytowska Fundacja Drzewiej. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Paweł Drożdż/mm