Można oddawać osocze w Słupsku, by pomóc zakażonym. Pierwsi chętni już są: „To bezbolesne, nie ma się czego bać”

Ozdrowieńcy mogą już oddawać osocze w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku. Może ono pomóc innym chorym na COVID-19. Osocze można oddać 28 dni po wyzdrowieniu. W regionie są już chętni do pomocy innym.

Jako pierwsza w słupskim centrum krwiodawstwa pojawiła się w tym celu pani Magdalena Łopaciuk. W rozmowie z Radiem Gdańsk powiedziała, że to już kolejny raz, gdy oddaje osocze. Podkreślała, że rozumie, jak bardzo może w ten sposób pomóc chorym.

„TO JEST BEZBOLESNE”

– Chcę pomóc panu, który pilnie potrzebuje osocza w Kępicach. Dlatego tu jestem. To jest bezbolesne i trwa tylko trochę dłużej od klasycznego oddawania krwi. Nie ma się czego bać – mówiła kobieta.

DWIE METODY

Magdalena Żynis ze słupskiego centrum krwiodawstwa dodaje, że osocze pobierane jest dwoma metodami: plazmaferezy oraz z krwi pełnej. Odpowiednia metoda jest dobierana dopiero po konsultacji z pacjentem.

– Osocze jest pobierane dla osób, które chorują i ciężko przechodzą zakażenie koronawirusem. Dlatego jest tak ważne, aby po przebyciu tej choroby przyjść i pomóc innym. Osocze jest bezpośrednio przekazywane do szpitali do osób chorych – mówiła.

Rejestracja na oddanie osocza ostatecznie zależy od metody, która zostanie wybrana do jego pobrania. – Jeżeli z krwi pełnej, to przychodzą państwo w godzinach w których funkcjonujemy: od 7:00 do 14:00 przy ulicy Szarych Szeregów 21. I tutaj nie trzeba się rejestrować. Natomiast jeżeli metodą plazmaferezy, rejestracja jest wymagana dlatego, że trwa to dłużej – dodawała Magdalena Żynis.

KTO MOŻE ODDAWAĆ OSOCZE?

Aby oddać osocze dla chorych na COVID-19, trzeba mieć od 18 do 60 lat. Jeśli osoba miała kiedykolwiek transfuzję krwi, a kobieta była w ciąży, to na pierwszej wizycie będzie przeprowadzone wstępne badanie. Osocze mogą oddać jedynie osoby bez przeciwciał anty-HLA.

 

Paweł Drożdż/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj