60 nowych zakażeń koronawirusem w regionie słupskim. Jak mieszkańcy zareagowali na wieść o szczepionce?

Pomorski sanepid poinformował we wtorek o kolejnych zakażeniach koronawirusem w regionie słupskim. Patogen potwierdzono u 60 osób – 38 ze Słupska i 22 z powiatu. Minionej doby w naszym regionie zmarło dziewięć osób.

To 68-letni mężczyzna, 81-letnia kobieta, 75-letnia kobieta, 70-letnia kobieta, 87-letnia kobieta z powiatu słupskiego oraz 60-letnia kobieta, 81-letni mężczyzna, 65-letni mężczyzna, 63-letni mężczyzna ze Słupska. Wszystkie osoby miały choroby współistniejące.

W województwie pomorskim wykryto 1116 nowych zakażeń, w kraju ponad 25,5 tysiąca.

SCZEPIENIA CORAZ BLIŻEJ

Szczepionki na koronawirusa coraz bliżej, kolejne preparaty weszły w fazy badań. Jest duża szansa, że już za kilka miesięcy można się będzie zaszczepić na COVID-19. Premier Mateusz Morawiecki poinformował w poniedziałek, że zarządził na przyszły rok przygotowanie całej infrastruktury do szczepień na COVID-19.

Słupszczanie jednak dość sceptycznie podchodzą do tej informacji. – Nie wiem, czy będę chciała się zaszczepić tak na samym początku. Poczekam, aż inni się zaszczepią. Nie wiadomo, co to za preparaty będą. Mam duże obawy – mówi słupszczanka. – Sama nie wiem, czy się zaszczepię. Może na wiosnę, już po tych wszystkich badaniach. Po testach na ludziach też. Najlepiej żeby inni wypróbowali pierwsi – dodaje kolejna.

– Szczepionka jest to preparat biologiczny, imitujący prawdziwą chorobę. W takich prostych słowach, szczepiąc się, nabywamy odporność taką, którą nabylibyśmy po kontakcie z prawdziwym drobnoustrojem, wirusem lub bakterią. Szczepionka stymuluje układ odpornościowy i dzięki temu nasz organizm przy pierwszym kontakcie z wirusem lub bakterią jest gotowy do obrony – mówi Dorota Kmita mgr Farmacji.

Ponad 20 milionów gotowych preparatów szczepionki na koronawirusa najprawdopodobniej do Polski trafi już wiosną 2021 roku.

 

Joanna Merecka-Łotysz/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj