Mączkarnia ryb pod Słupskiem rozpocznie działalność za trzy miesiące. Komitet protestacyjny nie chce komentować sprawy

Za trzy miesiące mączkarnia we Włynkówku rozpocznie produkcję, zapewnia prezes Pauli Fish Sławomir Gojdź. Nowy zakład będzie przerabiać maksymalnie 200 ton szproty i śledzia na dobę.

Naczelny Sąd Administracyjny właśnie oddalił skargę kasacyjną Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w sprawie jej budowy. Decyzja jest ostateczna.

– W fabryce właśnie montowany jest najlepszy na świecie sprzęt, nie ma więc się czego obawiać, że będzie nieprzyjemny dla mieszkańców zapach – mówi prezes Pauli Fish Sławomir Gojdź. – Będzie tutaj przerabiana świeża ryba pelagiczna, czyli szprot i śledź. Nie będzie żadnych innych zwierząt, koni, krów czy świń – zapewnia.

KONTROWERSJE

Budowa mączkarni we Włynkówku wzbudzała wiele kontrowersji i prowokowała do protestów okolicznych mieszkańców. Przedstawiciel komitetu protestacyjnego przeciwko budowie mączkarni w rozmowie z Radiem Gdańsk poinformował, że nie będzie komentować zamkniętej przez NSA sprawy.

POTENTAT PRZETWÓRSTWA

Paula Fish będzie przetwarzać w mączkarni 30 tys. ton szprot i śledzia rocznie. Dodatkowo przerabiane będzie 15 tys. ton łososia. Oprócz mączki na miejscu produkowane będzie 4 tys. ton oleju rybnego.

 

Marcin Kamiński

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj