Druga porażka w sezonie koszykarzy Grupy Sierleccy Czarnych Słupsk. Podopieczni Mantasa Cesnauskisa przegrali z Księżakiem Łowicz 80:81. Mieli szansę doprowadzić do dogrywki, ale jednego z dwóch rzutów wolnych na dwie sekundy przed końcem czwartej kwarty nie wykorzystał Adrian Kordalski.
Na losach spotkania zaważyła bardzo słaba trzecia kwarta, w której Czarni nie zdobyli punktu przez 4,5 minuty, pozwalając gospodarzom odskoczyć na 12 punktów. Końcówka trzeciej i cała czwarta odsłona to próba dogonienia zespołu z Łowicza. Szarża Czarnych w końcówce miała szansę powodzenia, bo na dziesięć sekund przed końcem goście ulegali zespołowi Księżaka Łowicz 79:81 i zdołali wymusić stratę podczas wyprowadzania piłki. Ostatnią akcję grał Kordalski i był faulowany. Wykorzystał pierwszy rzut wolny, ale spudłował drugi i słupszczanie przegrali jednym punktem spotkanie.
Zespół Mantasa Cesnauskisa zawiódł w walce na tablicach, przegrywając zbiórkę 28:38. Czwórka strzelców – Pieloch, Pabian, Przyborowski i Śmigielski – nie trafiła żadnego z 13 rzutów za trzy punkty.
Przemysław Woś/mrud