Małe zainteresowanie świąteczną zbiórką żywności w regionie słupskim. Od poniedziałku w 21 sklepach na terenie pięciu miejscowości udało się zebrać zaledwie 200 kilogramów produktów. W ubiegłym roku tylko po trzech dniach akcji było prawie 10 ton.
Małgorzata Nieznalska z Banku Żywności w Słupsku przyznała, że tak małe zainteresowanie zbiórką jest dużym zaskoczeniem i może być efektem wycofania z akcji wolontariuszy z powodu pandemii koronawirusa.
– Widać po tej zbiórce, że wolontariusze w tej akcji robią dużą robotę. Zachęcają do dzielenia się posiłkami, stoją przy koszykach, dziękują za wrzucenie produktów. Teraz niestety tego nie ma – mówiła.
Świąteczna Zbiórka Żywności trwa od poniedziałku. Liczba darów, które udało się dotąd zebrać jest rekordowo niska.
PUSTE KOSZE
– Nasi pracownicy codziennie sprawdzają, ile w sklepach udało już się zebrać. Obecnie to zaledwie 200 kilogramów. Ludzie zazwyczaj chętnie nam pomagają, ale teraz nie wygląda to dobrze – dodała Małgorzata Nieznalska.
W ubiegłym roku na całym Pomorzu w ramach świątecznej zbiórki zebrano ponad 30 ton żywności.
Paweł Drożdż