46. urodziny obchodziła w poniedziałek najstarsza pizzeria w Polsce – Poranek w Słupsku. 8 marca 1975 roku wyprodukowano i sprzedano pierwszą pizzę z kiełbasą.
Poranek sprzedaje codziennie około 400 sztuk pizzy. Przed pandemią było ich blisko 800 dziennie, a w sezonie letnim sprzedawano ponad 1000 sztuk każdego dnia.
– To jest najlepsza pizza w mieście. Tu nic się nie zmienia. Wystrój ten sam, smak ten sam. Zapach z ulicy przyciąga jak magnes. Jakby czas się zatrzymał – mówi słupszczanin. – Jestem z Ustki, za każdym razem, jak przyjeżdżam służbowo do Słupska, muszę zahaczyć o Poranek. To już taka moja tradycja – dodaje ustczanin.
– Mamy stałych klientów, większość tak zwanych „swoich”. Przychodzą do nas babcie z wnukami, ale i dzieci, i młodzież, których pierwszy raz przyprowadzili do nas rodzice czy dziadkowie właśnie – mówi pracownica Poranka.
TRADYCJA
Pizzę wypieka się w tym samym, elektrycznym piecu od 45 lat. Jest włączany codziennie o godzinie 6:00 rano. Po czterech godzinach nagrzewania można piec już pierwsze drożdżowe placki, w których tak rozsmakowali się słupszczanie.
Gdy piec jest dobrze nagrzany, blacha z pizzami, a na każdej jest ich dziewięć, trafia na najniższy poziom. Tam rosną i pieką się trzy minuty. Potem na dwie minuty trzeba je przełożyć na środkowy poziom, a następnie na kolejną minutę na poziom najwyższy.
(Fot. Radio Gdańsk/Joanna Merecka-Łotysz)
PIERWSZA PIZZERIA W POLSCE
Na pomysł otwarcia pierwszej pizzerii w Polsce wpadł w 1974 roku Tadeusz Szołdra z zakładu „Społem”, zainspirowany podróżą do Włoch. Rok później rozpoczęła się sprzedaż. Była to pierwsza pizzeria w Polsce. Początkowo pizza była przygotowywana w kilku smakach: z baraniną, suszonymi grzybami, boczniakami, jajkiem, pieczarkami i kiełbasą. Te dwie ostatnie przetrwały do dziś. Ich receptura nie zmieniła się od początku istnienia lokalu i znana jest tylko nielicznym.
Joanna Merecka-Łotysz/ap