Ponad stu policjantów z jednostek specjalnych wyjechało na kolejną misję do Kosowa. Wcześniej przeszli miesięcznie szkolenie w Słupsku. W szkole policji uczyli się wspólnej taktyki, blokad dróg oraz kontroli tłumów.
– W ćwiczeniach biorą udział specjaliści wysokiej klasy z jednostek kontrterrorystycznych z całego kraju. Głównym celem tego kursu jest nauka czy przyjrzenie się sobie nawzajem w ramach drużyny. Chodzi o to, by zgrać się ze sobą, by później w takich samych formacjach działać już w Kosowie – tłumaczył Piotr Kozłowski, rzecznik Szkoły Policji w Słupsku.
KONTROLA TŁUMÓW I ESKORTY VIPÓW
Wśród zadań, które stoją przed polskimi policjantami, którzy stanowią już 32. Zmianę Jednostki Specjalnej, są między innymi konwoje polityków i osób duchownych, zabezpieczanie więzień i aresztów, ochrona procesów sądowych szczególnie niebezpiecznych przestępców oraz wsparcie lokalnych jednostek, prowadzących kontrolę graniczną w przypadku zagrożenia ich bezpieczeństwa, głównie na granicy Kosowa z Serbią i Czarnogórą.
– Tam sytuacja jest cały czas bardzo napięta. Być może ostatnio jest spokojniej, ale to nadal jest jak beczka prochu. Wystarczy iskra, jedno złe zachowanie, by znowu doszło do niebezpiecznych sytuacji – dodał rzecznik Szkoły Policji w Słupsku.
(Fot. Szkoła Policji w Słupsku)
DWIE DEKADY MISJI
Polscy policjanci służą w Kosowie od 20 lat. Każdy kontyngent swoją misję pełni od sześciu do dziewięciu miesięcy. W tym roku z powodu pandemii koronawirusa pobyt policjantów na Bałkanach może zostać wydłużony.
(Fot. Szkoła Policji w Słupsku)
(Fot. Szkoła Policji w Słupsku)
Paweł Drożdż/ap