Grupa Sierleccy Czarni Słupsk prowadzą w półfinale z Rawlplug Sokołem Łańcut 1-0. Słupszczanie pewnie wygrali pierwszy mecz serii, dzięki bardzo dobrej obronie 82-60. Pierwsze siedem minut tego meczu to niewątpliwie jedna z najlepszych defensyw w tym sezonie Czarnych. Podopieczni Mantasa Cesnauskisa pozwolili gościom na zdobycie zaledwie dwóch punktów. Jednak końcówka pierwszej i początek drugiej kwarty to lepsza gra gości, na skutek czego mecz się wyrównał.
PRZEBIEG MECZU
Czwarta kwarta to najwyższe prowadzenie gospodarzy 69-46 i kontrola przebiegu gry. Słupszczanie zdołali zatrzymać najlepszą drużynę w ataku w pierwszej lidze na poziomie 60 punktów. To trzydzieści punktów mniej niż średnio ten zespół zdobywa w każdym spotkaniu.
– Chcę podziękować swoim zawodnikom, bo dziś zostawili serce na parkiecie i z zaangażowaniem walczyli o każdą piłkę. Ale ten mecz musimy już zostawić za sobą, bo tak słabo Sokół Łańcut już nie zagra. Trzeba wygrać drugie spotkanie i spokojnie przygotować się do następnego – mówił po meczu trener Mantas Cesnauskis.
Drugi mecz półfinału odbędzie się w niedzielę o 18:00 w hali Gryfia.