Ponad trzysta tysięcy euro miał z Austrii wyłudzić przedsiębiorca ze Słupska. Prokuratura Okręgowa w Słupsku skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Zdaniem śledczych Janusz P. jako prezes kilku powiązanych ze sobą spółek miał w 2006 roku najpierw pożyczyć od jednego z przedsiębiorców z Austrii 25 tysięcy euro na podwyższenia kapitału jednej z firm. Później złożył u tego samego austriackiego przedsiębiorcy zamówienie na aluminiowe krążki oraz blachę wykorzystywaną do produkcji opakowań do aerozoli wartości około 300 tysięcy euro.
Za zamówiony towar nie zapłacił, a pożyczki nie zwrócił.
GROZI MU DO 10 LAT WIĘZIENIA
Janusz P. nie przyznaje się do winy, odmówił też składania wyjaśnień. Jest już skazany za działania na szkodę tego samego przedsiębiorcy z Austrii na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. Na poczet ewentualnych kar prokuratura zabezpieczyła majątek Janusza P. na kwotę 1,5 mln złotych.
Przedsiębiorcy grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Przed Sądem Okręgowym w Słupsku toczy się również przeciwko niemu proces w sprawie wyłudzenia linii produkcyjnej o łącznej wartości ponad miliona stu tysięcy euro na szkodę jednej z litewskich firm.
Przemysław Woś/ako