Jest współczesnym latarnikiem. Nie pierwszym i pewnie nie ostatnim w rodzinie Łozickich, która od lat czuwa nad bezpieczeństwem statków i bez uszczerbku sprowadza je do portów.
Trzy pokolenia, czterech latarników i pierwsza kobieta na tym stanowisku. O tym, czy w dobie internetu i GPS-a latarnicy są jeszcze potrzebni oraz o tym, ile romantyzmu zostało w LED-owym snopie światła, rozmawiamy z Damianem Łozickim z Latarni Morskiej Stilo w Osetniku koło Sasina.
POSŁUCHAJ:
Kinga Siwiec/mk