Wyłudzili chwilówki na prawie dwa miliony złotych. Grozi im do dwunastu lat więzienia

Cztery osoby oskarżyła Prokuratura Okręgowa w Słupsku o wyłudzanie lub usiłowanie wyłudzenia tak zwanych kredytów-chwilówek. Zdaniem śledczych grupa sfałszowała kilkaset umów na podstawie pozyskanych nielegalnie danych osobowych. Wartość kredytów to milion osiemset tysięcy złotych. Oskarżeni to 39-letni Wojciechowi R. i  Piotrowi L. oraz 30-letnia Justyna T. i 33-letnia Katarzyna G.

Oskarżeni wyłudzali „chwilówki” od maja 2017 r. do października 2018 r., wykorzystując w tym celu biura doradztwa finansowego w Zielonej Górze, Gorzowie Wielkopolskim, Sępólnie Krajeńskim i Szczecinie.

– Do zawierania umów pożyczkowych przez oskarżonych wykorzystywane były nielegalnie pozyskane dane osobowe osób, które nie miały wiedzy o fakcie zawierania tego rodzaju umów. Biura pośrednictwa finansowego, w których kwitł przestępczy proceder, stworzone były natomiast specjalnie właśnie w celu popełnienia tego rodzaju przestępstw i powstały one z inicjatywy Krystyny P., ale i również Wojciecha R. W ten sposób doszło do zawarcia oraz usiłowania zawarcia łącznie ponad 380 umów pożyczkowych, przy czym każda z nich opiewała na kwotę od tysiąca do sześciu tysięcy złotych. Przedstawione oskarżonym zarzuty przestępstwa dotyczą więc wyłudzenia oraz usiłowania wyłudzenia różnej wysokości kwot pieniędzy, przy czym łączna wartość podejrzanych umów pożyczkowych opiewała na kwotę ponad miliona ośmiuset tysięcy złotych. Przestępczą działalnością oskarżonych dotkniętych zostało kilka firm zajmujących się udzielaniem krótkotrwałych pożyczek gotówkowych oraz 65 osób fizycznych, których dane osobowe zostały bez ich wiedzy wykorzystane do popełnienia przestępstwa – informuje prokurator Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

GŁÓWNA CZĘŚĆ ŚLEDZTWA JEST PROWADZONA OD DWÓCH LAT

Sprawa stanowi poboczny wątek prowadzonego od dwóch lat śledztwa przeciwko 25 osobom podejrzanym o wyłudzenia lub usiłowania wyłudzeń. Główna część śledztwa jest prowadzona od dwóch lat.

Oskarżonym grozi do dwunastu lat pozbawienia wolności.

Przemysław Woś/MarWer
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj