Siedemnaście zarzutów usłyszał mężczyzna zatrzymany w sprawie kradzieży w Łebie. 25-latek najpierw próbował ukraść ze sklepu alkohol o wartości 600 złotych, ale został zatrzymany na gorącym uczynku. Policjanci, sprawdzając inne zdarzenia, ustalili, że wcześniej mężczyzna wszedł do pokoju wynajmowanego przez wczasowiczów z województwa podlaskiego, gdzie też dokonał kradzieży.
Z pokoju 25-latek ukradł trzy portfele, w tym jeden dziecięcy. Za pomocą kart płatniczych i zapisanych przy nich numerach PIN wypłacił z bankomatów około 6 tysięcy złotych. Próbował ukraść z kont większą gotówkę, ale poszkodowany zdołał zablokować karty. Policja odnalazła portfele porzucone w zaroślach i śmietnikach.
POLICJA APELUJE O OSTROŻNOŚĆ
– Apelujemy o właściwe zabezpieczenie swojej własności. Nigdy nie pozostawiajmy wartościowych rzeczy bez nadzoru, zwłaszcza w podróży, na plaży, w lokalu czy dyskotece. Bądźmy czujni w zatłoczonych miejscach, by nie dać szansy kieszonkowcom. Przed wyjazdem zabezpieczmy mieszkanie i poprośmy zaufaną osobę o nadzór nad naszym dobytkiem. Nie nośmy przy sobie dużych sum pieniędzy i nie trzymajmy kartek z numerami PIN i kart płatniczych w tym samym miejscu – mówi Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Zatrzymany w związku z kradzieżami 25-latek będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Przemysław Woś/am