W słupskim szpitalu leczeni są pacjenci z otyłością z całej Polski. „Operacja jest tylko jednym z etapów tej drogi”

Słupski szpital leczy pacjentów z otyłością. Od ponad trzech lat w placówce działa Ośrodek Koordynowanej Opieki Bariatrycznej. Chirurdzy współpracują z zespołem anestezjologów, dietetyków, psychologów i rehabilitantów.

– Na sukces pacjenta składa się praca bardzo wielu osób. My podchodzimy do pacjenta holistycznie. Operacja jest tylko jednym z etapów tej drogi. To ciężka praca pacjenta z zespołem specjalistów. Wcześniej jest długie, kilkumiesięczne przygotowanie. Cała prehabilitacja, którą tutaj prowadzimy, jest potrzebna – wyjaśnia dr Mateusz Wityk, chirurg ze słupskiego szpitala.

LECZENIE TRWA CAŁE ŻYCIE

– Co ważne, dopiero kiedy pacjent jest po wszystkich konsultacjach, ma wykonane odpowiednie wyniki badań, zrozumie rzecz tego leczenia i jest w pełni przygotowany, możemy dodać operację – wyjaśnia dr Mateusz Wityk. – Później można kontynuować leczenie. Trwa ono do końca życia, ale konsekwencja w działaniu jest w dużej mierze po stronie pacjenta – dodaje.

W słupskim szpitalnym ośrodku leczenia pacjentów z otyłością przeprowadzanych jest 200 operacji rocznie, na które przyjeżdżają pacjenci z całej Polski.
 

Joanna Merecka-Łotysz/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj