Milionowe długi najemców mieszkań komunalnych w Słupsku. Problem narasta od dziesięcioleci

Czterdzieści procent mieszkań komunalnych w Słupsku jest zadłużona. W sumie lokatorzy są winni Przedsiębiorstwu Gospodarki Mieszkaniowej ponad 31 mln złotych.

Z danych PGM-u wynika, że zadłużenie z tytułu czynszów lub opłat za media, czyli ogrzewanie, wodę, śmieci lub gaz ma ponad dwa tysiące dziewięćdziesiąt sześć z nieco ponad pięciu tysięcy lokatorów. Przy czym 13,5 mln to zaległości czynszowe, a około 18 mln to długi za media. Miejska spółka dochodzi na drodze sądowej długów od łącznej wartości ponad 27 mln złotych. Z różnym, ale głównie mizernym skutkiem. W ubiegłym roku miejskiej spółce udało się odzyskać niespełna 4 mln złotych. W tym do września niecałe trzy miliony złotych.

Z powodu braku lokali socjalnych PGM nie może też wykonać około siedmiuset eksmisji, na które ma już prawomocne wyroki sądu. Część najemców ma niewielkie, sięgające od kilkudziesięciu do kilkuset złotych zadłużenie, ale są też przypadki, gdy dług wynosi nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Statystycznie zadłużony lokator mieszkania komunalnego w Słupsku ma zaległości sięgające około 15 tysięcy złotych.

STARAMY SIĘ, ALE DŁUGI ROSNĄ

– Staramy się nie dopuszczać do narastania zadłużenia i już pierwsze niezapłacone rachunki powodują naszą reakcję i zwrócenia uwagi prze upominanie. Kierujemy też sprawy do sądu i do postępowania komorniczego. Część osób decyduje się na spłacanie zadłużenia jeszcze przed procedurą sądową – mówi zastępca głównego księgowego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku Bartosz Drojman.

W minionych dwudziestu latach w Słupsku przeprowadzono dwie duże abolicje czynszowe. Z ostatniej chciało skorzystać czterysta osób, ale połowa nie spełniła kryteriów. Między innymi regularnego opłacania czynszów po złożeniu wniosków o umorzenie całości lub części długu.

 

Przemysław Woś/kan

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj