Ponad 1200 interwencji tylko od początku grudnia, średnio 100 każdego dnia w sprawie nie stosowania się do obostrzeń związanych z pandemią. To dane przekazane przez słupską policję. Najczęściej unikamy noszenia maseczek.
Obok stałych kontroli zakrywania ust i nosa m.in. w galeriach handlowych i w autobusach policjanci rozdają maseczki i nieustannie sprawdzają, czy blisko 2200 osób objętych kwarantanną stosuje się do obowiązku pozostania w domu.
Grudzień był intensywnym okresem pracy dla policjantów w zakresie walki z chorobą Covid-19. Wobec osób, które nie stosują się do zakrywania ust i nosa m.in. w galeriach, w autobusach funkcjonariusze podjęli blisko 1200 interwencji. W związku z lekceważącym podejściem do zagrożenia mundurowi nałożyli 474 mandatów karnych i sporządzili 30 wniosków o ukaranie do sądu.
MASECZKI NIECHĘTNIE, KWARANTANNY WZOROWO
Obecnie posiadanie maseczki jest jak posiadanie telefonu komórkowego. W zasadzie każdy z nas ma ją na swoim wyposażeniu. Zdarzają się jednak sytuacje, że w trakcie interwencji policjanci mają do czynienia z zapominalskimi. W takich sytuacjach funkcjonariusze wspierają i przekazują maseczki. Wszystko po to, by pozostali mieszkańcy czuli się bezpiecznie.
– Policja odpowiada też za kontrolę osób przebywających na kwarantannie. Aktualnie na terenie podległym Komendzie Miejskiej Policji w Słupsku jest blisko 2200 osób, które mają obowiązek pozostania w domu. W tym przypadku, w odróżnieniu od zakrywania ust i nosa utrzymuje się duża dyscyplina społeczna – informuje Monika Sadurska ze słupskiej komendy policji.
Policjanci powtarzają apele o stosowanie się do obostrzeń, o zachowanie środków ostrożności i stosowanie się do obowiązujących przepisów. Pamiętajmy, że pandemia nie zniknęła, a zdrowie nasze i naszych najbliższych zależy w dużej mierze od odpowiedzialnej postawy. Dla dobra nas wszystkich funkcjonariusze zapowiadają regularne sprawdzenia stosowania się do obostrzeń.
oprac. kan