Ponad dwadzieścia ton leków, materiałów opatrunkowych oraz żywności wyjechało dziś ze Słupska na Ukrainę. To pomoc zorganizowana przez firmy prywatne, ale też samorządy między innymi gminę Potęgowo. Dawid Zielkowski z firmy Perla Polska mówi, że ciężarówkę udało się zapełnić darami w kilka dni.
– Tak naprawdę akcje zaczął nasz pracownik Maksym Drozd, który na początku zwrócił się o drobną pomoc, ale szybko inicjatywa się rozwinęła. Mamy tu przede wszystkim palety ze środkami opatrunkowymi, dezynfekcyjnymi, bandaże, gazy kompresy, wszystko co jest potrzebne do dezynfekcji ran w szpitalach i punktach opatrunkowych. Jest też sporo żywności, ale mamy informację, że najbardziej potrzebna jest żywność instant, którą można szybko, w kilka minut przygotować – dodaje Dawid Zielkowski.
Współorganizujący akcję Maksym Drozd podkreślał, że pomagała bardzo dużo osób z wielu środowisk.
– Pomagamy od piątku, zebrało się bardzo dużo osób, Ukraińców, którzy tu pracują, ale jest też ogromna, bardzo duża pomoc od Polaków. Nie potrafię jej ocenić, ale jesteście wspaniali – dodaje Maksym Drozd.
Ciężarówka ze Słupska dojedzie do Lublina, gdzie dary zostaną przeładowane na samochody ukraińskie. Część darów trafi także do gminy Ustrzyki Dolne, która organizuje pomoc dla uchodźców przy granicy polsko-ukraińskiej.
Transport darów bezpłatnie zaoferowała firma Mikołajczyk &Wielgus.
– Nie było chwili wahania, była prośba i od razu się oczywiście zgodziliśmy. Trzeba pomagać i mamy nadzieję, że choć trochę pomożemy-mówili podczas załadunku właściciele firmy.
W wielu gminach i wśród osób prywatnych trwa zbiórka darów dla zaatakowanej przez Rosję i Białoruś Ukrainy.
Posłuchaj materiału naszego reportera: