Wjechała na skrzyżowanie z nadmierną prędkością i pomimo czerwonego światła. Dziś po godzinie 7 rano policjanci zatrzymali 30-letnią mieszkankę powiatu słupskiego. Nie były to jedyne przewinienia kierującej.
1,4 promila alkoholu w organizmie, zignorowanie czerwonego światła i ograniczenia prędkości, a do tego wyrok za kradzieże. Policjanci słupskiej drogówki we wtorek rano zatrzymali kobietę z powiatu słupskiego. – We wtorek około godziny 7 rano, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zatrzymali do kontroli opla, którego kierująca popełniła wykroczenia drogowe – mówi Jakub Bagiński, rzecznik komendy w Słupsku. – 30-latka wjechała na skrzyżowanie pomimo tego, że na sygnalizatorze wyświetlone było czerwone światło, ze zdecydowanie wyższą, niż dopuszczalna w obszarze zabudowanym, prędkością.
Podczas rozmowy z mieszkanką powiatu słupskiego, policjanci wyczuli alkohol, a przeprowadzone badanie alkomatem wykazało blisko 1,4 promila alkoholu. Co więcej, po sprawdzeniu kierującej w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że jest poszukiwana do odbycia kary 120 dni pozbawienia wolności, za popełnione wcześniej kradzieże. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy.
Kobieta najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Za prowadzenie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kobiecie kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Kinga Siwiec/kan