W kwietniu w bazie amerykańskiej w Redzikowie pod Słupskiem zaczną się testy systemu przeciwrakietowego – zapowiedział amerykański wiceadmirał Jon Hill. Dyrektor Agencji Obrony Przeciwrakietowej podkreślił, że mimo opóźnień budowa i uruchomienie systemu są na ukończeniu.
– Dotarliśmy do punktu, w którym mamy teraz bardzo przewidywalny harmonogram. Mamy już zainstalowane cały sprzęt. Wszystko jest na miejscu i rozpoczynamy testy systemu w kwietniu – powiedział Jon Hill na konferencji prasowej Pentagonie, w sprawie budżetu Agencji Obrony Przeciwrakietowej na rok 2023. Wiceadmirał podkreślił, że nie ma dokładnej daty osiągnięcia gotowości bojowej bazy w Redzikowie, ale jak się wyraził, „będzie to najszybciej, jak jest to możliwe”. Z dokumentów Pentagonu wynika, że plan zakłada pełną gotowość do końca tego roku.
Budowa bazy w Redzikowie ma około czteroletnie opóźnienie. Instalacja miała być gotowa w roku 2018. W końcu roku 2015 uruchomiono bliźniaczą bazę w Deveselu w Rumunii. Baza US Navy w Redzikowie jest wyposażona w radar oraz 24 pociski przechwytujące rakiety (RIM-161 Standard Missile 3 Block IIA). Na miejscu służy już około 200 żołnierzy US Navy, którzy w styczniu zamieszkali na terenie bazy. Koszt powstania tarczy antyrakietowej w Redzikowie wyniesie około 844 milionów dolarów. Za zapewnienie bezpieczeństwa wokół amerykańskiej jednostki odpowiada polski Batalion Ochrony Bazy.
Przemysław Woś/kan