Sąd Okręgowy w Słupsku wydał dziś wyrok w sprawie grupy osób oskarżonej o handel ludźmi. Po dziewięciu latach procesu sąd orzekł o uniewinnieniu oskarżonych.
Sprawa dotyczyła werbowania Polaków do niemal niewolniczej pracy w Wielkiej Brytanii w latach 2012-2013. Postępowanie rozpoczęło się od zeznania mieszkańca Słupska, który twierdził, że on i jego koledzy pracują na wyspach w bardzo trudnych warunkach. Jego zdaniem robotnicy mieli być przetrzymywani na terenie zamkniętym, gdzie po kilkanaście godzin pracowali przy rozbiórkach starych hal produkcyjnych. Wynagrodzenie miało być niższe od wcześniej ustalonego, a na budowie Polacy byli źle traktowani i wyzywani. Nie mogli wychodzić na zewnątrz miejsca pracy, a pieniądze były przekazywane w złotówkach rodzinom w Polsce.
Sprawa toczyła się przed sądem z przerwami od wielu lat. W międzyczasie pracownicy jednego z głównych w grupie oskarżonych – ustczanina Marka M. – protestowali przed słupską prokuraturą. Chcieli wycofania zarzutów, bo ściganie listem gończym ich pracodawcy uniemożliwiało im powrót do pracy na wyspach.
Dziś sędzia Agnieszka Niklas Bibik wydała wyrok uniewinniający, jednocześnie włączając jawność uzasadnienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Kinga Siwiec/kan