Liturgia światła – Wigila Pasachalna zakończyła w sobotni wieczór Tridum Paschalne, czyli celebrację misterium: męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa w kościołach Słupska i regionu. Pierwszy raz od dwóch lat bez ograniczeń pandemicznych.
Słupszczanie tłumnie przybyli na trwające nawet do trzech godzin nabożeństwa, które odbyły się już bez ograniczeń pandemicznych. W Wielką Sobotę liturgię światła w kościele mariackim sprawował ks. bp Edward Dajczak, ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
W homilii biskup ukazał ogrom Bożej miłości i potrzebę ludzkiej zgody na tę miłość. – Łatwiej nam wchodzić w obrzędy, prawo kościelne, w to, co łatwo wyegzekwować, sprawdzić. Jednak przyjęcie miłości sprawia nam kłopot. Współczesny człowiek nie lubi takich podarunków, woli sobą władać, decydować. Paradoksem jest to, że Boża miłość jawi się jako zagrożenie – powiedział do wiernych biskup Dajczak.
Zauważając, że problemem dla katolika jest przekroczenie granicy obrzędu i wejście w misterium nieznane, kaznodzieja przypomniał, że celebrującymi Eucharystię są – pod przewodnictwem prezbitera – wszyscy obecni na liturgii. – Nie jesteśmy pasywni, nie jesteśmy biernymi uczestnikami tego świętego obrzędu – dodał biskup. – Jezus Chrystus oddaje się nam do dyspozycji bez zastrzeżeń, tak dalece, że możemy z Nim zrobić to, co chcemy – mówił. – Można być zaskoczonym taką miłością. Nie musimy wracać do czasów sprzed 2 tysięcy lat, by zobaczyć, jak wrażliwy jest Bóg i jaką jest miłością.
W kazaniach w innych parafiach wiele mówiono o wojnie, a niektóre groby Pańskie wprost nawiązywały swoim wystrojem do sytuacji na Ukrainie i uchodźców.
Wigilia Paschalna – liturgia sprawowana w noc Zmartwychwstania Pańskiego. Stanowi integralną i najważniejszą część Triduum Paschalnego, dorocznej uroczystości, w czasie której celebruje się misterium paschalne.Wcześniej wierni święcili w kościołach pokarmy, które znajdą się podczas niedzielnych, wielkanocnych śniadań.
kan