Kolejne miliony złotych na zakup taboru dla słupskiego PKS, tysiące przewiezionych pasażerów na liniach wakacyjnych i nowe autobusy, które jeszcze nie dotarły. Na te tematy rozmawialiśmy z Marcinem Kowalczykiem, członkiem zarządu powiatu słupskiego, który był dziś gościem dnia Studia Słupsk.
Dziś gościem Studia Słupsk był Marcin Kowalczyk, członek zarządu powiatu słupskiego. Na naszej antenie mówił o transporcie publicznym, który samorząd stara się regularnie rozwijać. W ubiegłym tygodniu otrzymał dofinansowanie w wysokości niemal 4 milionów złotych na zakup kolejnych 4 nowych autobusów dla PKS Słupsk. Pieniądze pochodzą z rządowego programu Polski Ład, przeznaczonego dla terenów, w których niegdyś funkcjonowały PGRy.
Sukcesy odnoszą także wakacyjne linie PKS Słupsk. W dwa pierwsze tygodnie ich funkcjonowania zostało przewiezionych ponad 25 tysięcy pasażerów. Specjalnie uruchomione kursy dowożą mieszkańców powiatu słupskiego i turystów do najchętniej wybieranych atrakcji, głównie nad kąpieliska. To już drugi sezon z połączeniami wakacyjnymi i już teraz widać, że obłożenie w autobusach jest jeszcze większe niż rok temu, kiedy przez cały sezon przewieziono 50 tysięcy osób.
Ze złych informacji jest jedna – firma, która miała dostarczyć cztery nowe autobusy marki Man nie dotrzymała terminu i prosi o wycofanie się z umowy. Pojazdy miały trafić do PKS Słupsk do końca czerwca, tak się jednak nie stało. Tym samym powiat będzie musiał znaleźć rozwiązanie, aby nie przepadło dofinansowanie ze środków zewnętrznych. Prawdopodobnie fabrycznie nowych autobusów nie będzie, ale jest szansa, że do końca roku zakupione zostaną używane pojazdy w dobrym stanie.
Więcej na temat transportu publicznego w powiecie słupskim w rozmowie z Marcinem Kowalczykiem:
Kinga Siwiec/kan