Na 10 lat więzienia za zabójstwo skazał Sąd Okręgowy w Słupsku 40-letnią Annę I. We wrześniu ubiegłego roku kobieta jednym ciosem noża zamordowała swojego partnera z Holandii. Do tragedii doszło w mieszkaniu przy ulicy Długosza.
Oskarżona wyjaśniła, że chciała tylko nastraszyć swojego konkubenta, bo podczas wspólnego picia alkoholu dochodziło między partnerami do konfliktów i przemocy. Także feralnej nocy 21 września 2021 roku Anna I. i Albert G. pili alkohol. Byli parę od dłuższego czasu. W nocy doszło między nimi do scysji. Kobieta chwyciła nóż o 15-centymetrowym ostrzu ostrzu i zadała nim 43-letniemu Holendrowi jeden cios w lewe ramię. Rana miała dziewięć centymetrów, ale przecięła tętnicę i żyły. Anna I. wyszła z domu i wróciła po dwóch godzinach. Dopiero wtedy wezwała pogotowie, ale lekarz stwierdził zgon 43-letniego mężczyzny.
Sąd Okręgowy w Słupsku uznał, że Anna I. dopuściła się zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Zadała cios, ale nie chciała zabić – uzasadniała skazujący wyrok sędzia Agnieszka Niklas-Bibik. – Tym wyjaśnieniom sąd dał wiarę. Nie ma dowodów, które by wskazywały poza wyjaśnieniami oskarżonej żeby chciała, myślała o tym żeby zabić. Ale chwytając za nóż, zadając silne uderzenie w lewą okolicę ramienia, klatki piersiowej, tam gdzie zorganizowane są ważne życiowe organy, między innymi płuca i serce w ocenie sądu przewidywała, że może w ten sposób pozbawić życia pokrzywdzonego.
PROKURATOR: SĄD UZNAŁ STANOWISKO OSKARŻYCIELA
Prokuratura wnosiła o skazanie Anny I. na piętnaście lat pozbawienia wolności.
– Okoliczności zdarzenia nie budziły wątpliwości, dla nas prawników istotnym było to czy było to zabójstwo w zamiarze ewentualnym, bezpośrednim czy też uszkodzenie ciała – mówił po ogłoszeniu wyroku prokurator Piotr Nierebiński z Prokuratury Okręgowej w Słupsku. – Sąd w części przychylił się do naszego stanowiska, że było to zabójstwo w zamiarze ewentualnym. Zdajemy sobie sprawę, że na kanwie tej sprawy było to na pograniczu zamiaru bezpośredniego i ewentualnego. W zakresie uznania oskarżonej za winną zabójstwa jest to zgodne z naszym stanowiskiem, a jeśli chodzi o wymiar kary rozważymy złożenie apelacji od tego wyroku, ale to po analizie szczegółowej uzasadnienia.
Wyrok jest nieprawomocny. Sąd przedłużył Annie I. okres tymczasowego aresztowania do początku marca.
Przemysław Woś / kan