Samorządy zaczęły podawać ceny węgla. W Słupsku za tonę mieszkańcy zapłacą 1721 złotych i 40 groszy. To mniej niż ustalona przez rząd cena maksymalna, która wynosi 2 tysiące złotych brutto.
Słupsk przyjmuje wnioski o sprzedaż węgla na preferencyjnych warunkach. Chodzi o opał dystrybuowany przy pomocy samorządu. Miasto określiło już cenę, jaką mieszkańcy zapłacą za tonę. Będzie to 1721,40 zł.
– Choć fizycznie węgla jeszcze nie mamy, to zachęcamy do składania dokumentów bez zbędnej zwłoki – mówi Monika Rapacewicz, rzecznik urzędu miasta w Słupsku. – Ustawa mówi o tym, że samorząd może sprzedawać węgiel za nie więcej niż 2 tysiące złotych brutto za tonę, jednak po przeliczeniu wszystkich kosztów udało nam się obniżyć cenę. Wynosi ona 1721,40 zł i jest ostateczną ceną za tonę dla mieszkańca. Do tej kwoty należy doliczyć koszt transportu, który indywidualnie będą musieli zorganizować sobie słupszczanie.
Także inne samorządy w regionie oszacowały cenę tony węgla na dużo niższą niż przewidziana w ustawie. W gminach Potęgowo i Damnica mieszkańcy za tonę zapłacą 1684,50 zł.
Jedno gospodarstwo domowe może maksymalnie kupić trzy tony węgla z podziałem na dwie dostawy – po 1,5 tony przed i po 1 stycznia 2023 roku.
Więcej na temat zakupu węgla na preferencyjnych warunkach w rozmowie z Moniką Rapacewicz:
Kinga Siwiec / kan