Podejrzany o podpalenia aut w Słupsku: podkładał ogień aby się wyciszyć [posłuchaj]

Fot. Przemysław Woś

Podpalał samochody aby się wyciszyć, gdy napadała go frustracja. Tak zatrzymany w sprawie pożarów samochodów w Słupsku tłumaczył swoje zachowanie.

Dziś sąd rejonowy w Słupsku tymczasowo aresztował Krystiana B. na dwa miesiące. Prokuratura rejonowa postawiła 26-latkowi czternaście zarzutów związanych z podpaleniem 21 samochodów. Prokurator Artur Kido poinformował, że w związku z wyjaśnieniami podejrzanego Krystian B. będzie badany przez biegłych psychiatrów i psychologów.

NAGŁY ATAK FRUSTRACJI

-Wnioskowaliśmy o trzymiesięczny areszt, są zdecydował o dwóch miesiącach – mówi prokurator Artur Kido. –  Postawiliśmy Krystianowi B. czternaście zarzutów związanych z podpaleniem i zniszczeniem w sumie 21 samochodów w okresie od września do listopada tego roku. Składając wyjaśnienia podejrzany powiedział, że podpalał ogień, gdy napadała go frustracja i tak się wyciszał. Oczywiście to jest początek tego śledztwa. Podejrzany składał wyjaśnienia na etapie postępowanie przygotowawczego oraz teraz w sądzie je potwierdził. Powołamy oczywiście biegłych w tej sprawie w związku z tym wyjaśnieniami Krystiana B. oraz motywami popełniania tych czynów, które wskazuje

– Naszym zdaniem tymczasowe aresztowanie nie jest konieczne. Proponowaliśmy dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju, co do motywów działań oraz wyjaśnień mojego klienta nie będę się wypowiadał – powiedział obrońca Krystiana B. mecenas Marcin Jaroszewicz.

B. grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Policja i prokuratura sprawdzają czy mężczyzna nie ma związku z innymi tego typu zdarzeniami. Od początku ubiegłego roku w Słupsku odnotowano 59 pożarów samochodów, w których uszkodzonych zostało około stu aut.

Posłuchaj materiału reportera Radia Gdańsk:

Przemysław Woś / kan

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj