Prawie 3,5 tysiąca złotych zebrało słupskie schronisko dla zwierząt. W niedzielę w placówce odbył się walentynkowy spacer z psami. Ponad setka wolontariuszy i prawie taka sama liczba psów wyruszyła ulicami miasta na wycieczkę.
– Po spacerze odbył się kiermasz słodkości, które piekliśmy sami, ale też sporą ich liczbę otrzymaliśmy od darczyńców – mówi Marta Śmietanka, kierownik schroniska. – Te psiaki, które zostały, były zbyt chore lub zbyt słabe, by pokonać kilkukilometrową trasę. Mieszkańcy Słupska przyszli na dzień otwarty całymi rodzinami. Trasa spaceru wiodła z ulicy Sportowej do Stawku Łabędziego i z powrotem. W parku przy stawku na czworonogi czekała woda i możliwość dalszego spaceru z jednodniowymi opiekunami, a także wspólnej zabawy lub odpoczynku – dodaje.
Zebrane środki przekazane zostaną na leczenie podopiecznych placówki.
Dni otwarte schronisko organizuje raz w miesiącu. W najbliższą sobotę otwarta dla mieszkańców będzie schroniskowa kociarnia. Od godz. 11:00 każdy chętny będzie tam mógł pobawić się z kotami i podarować im prezenty na przykład w postaci karmy. Kotów w słupskim schronisku przebywa około 90.
Joanna Merecka-Łotysz/am